A właśnie. "futurystyczna wizja kościoła". Hmm, zawsze chciałem poruszyć ten temat, lecz
jakoś z głowy mi to potem wylatywało. W jakim my właściwie przedziale czasowym
funkcjonujemy - czy są to dosłowne czasy renesansu, z ówczesną nauką, techniką, wiedzą
etc, czy też współczesność (coś w stylu monarchii AW) czyli - Państwo Kościelne w XIX w.
nie upada, dalej istnieje aż do teraz, kultywując renesansowy klimat, tradycje i zwyczaje?