Poznałem Panią Prefekt już trochę i sądzę, że ignorując Prawo Kanoniczne zabiłaby mnie, gdybym jej ,,za nic" nadał tytuł

Chce na wszystko zapracować
Oczywiście żartuję. Ją widzę jako pierwszą do nobilitacji (bo jest jedną z nielicznych świeckich), o ile oczywiście zasłuży. Wszystko się okaże.
Co do tytułów za posadę, raczej stosuje się to w sytuacjach, kiedy przyjmuje się kogoś do rodziny - sam jestem Princeps Surmeniae, bo jestem członkiem rodziny królewskiej
PS. Spokojnie, swoimi dziećmi Stolicy Apostolskiej nie obarczę

Nie planuję ich na razie
