Dziwny człowiek. Pocieszny.
Analizując jego wypowiedź doszedłem do wniosku, iż nasz drogi gość nie tylko dymów tytoniowych jest amatorem, lecz również i innych, bardziej hmm... wyrazistych, że się tak wyrażę...
Nieprawdaż Bracie Lorianie?

A co do innych Mikronacji, to zapraszam do Ciprofloksji. Nada się tam Brat jak mało kto!

Tylko ostrzegam. Mogę tam Brata jako chłopa potrącić Krokodylem. A to niezbyt miłe uczucie.
