Bracie Pio,

Oczywiście, że może się Brat wypowiadać nie będąc urbinowskim obywatelem - granic z innymi księstwami nie zamknęliśmy .

Bracie Ministrze,

Pierwszy raz słowo "Urbino" padło w Bulli Tituli Nobilitatis dnia 19 czerwca 2012 roku.  Tylko, że wtedy bysmy mieli jedno święto w czerwcu, jedno w lipcu, jedno w sierpniu - trzy miesiące świętowania pod rząd

Co do miejsca dla Muzeum - w zamyśle wszystkie instytucje kulturalne powinny znajdować się w jednym miejscu.  Jednak ponieważ podfora biorą swoje nazwy od budynków (Palazzo Ducale, Ministerstwo, Katedra), nie pasowałoby podforum "Kultura".  Dlatego proponuję, żeby wszystkie inicjatywy kulturalne znajdowały się w Bibliotece: muzeum, prawo, rejestry i biblioteczne publikacje.  Nasza Biblioteka będzie po prostu miała więcej zastosowań niż ta tradycyjna.  Chyba, że wymyślimy nazwę jednego budynku, który będzie gromadził w sobie wszystkie inicjatywy kulturalne

Nie chcę, żebyśmy mieli za bardzo rozdrobnione forum Księstwa.  Rotria ma oddzielne podforum dla Uniwersytetu, Biblioteki, Instytutu Heraldycznego, Apostolskiego Seminarium.  My jesteśmy zaledwie regionem Rotrii i nie powinniśmy się tak rozdrabniać.  Najlepiej byłoby mieć jedno podforum dla kultury (i yu jest potrzebna nazwa) gdzie mieściłyby się wszystkie jednostki kulturalne: muzeum, biblioteka, prawa, rejestry, itd.

Jeśli nie możemy być filią MN, to możemy własne muzeum założyć.  Ale może nie "Narodowe", (bo Urbino narodem nie jest).  Może "Galeria Sztuki", albo "Galeria Kultury" albo "Muzeum Książęce" albo jeszcze jakoś inaczej.

Może więc ogólny dział na forum nazwijmy "Galeria Narodowa", a muzeum wewnątrz Galerii "Muzeum Książęce".  Co Bracia myślą?

W ostateczności można by pojść na 'Galerię Urbińską'...

Bardzo dziękuję, myśle że to duży krok do przodu.

Od siebie proszę o zmianę na "Galeria Urbino" ładniej brzmi

Spieszmy się powoli, jak to mówią .  Otwórzmy Muzeum, zorganizujmy wystawę i zobaczmy czy pomysł wypali.  Jeśli tak, to możemy otworzyć kolejny instytut kulturalny.  Ale nie chciałbym, żebyśmy pozostali z pięcioma otwartymi instytutami, w których nic się nie dzieje.