Jeśli to miało by wyglądać zgodnie z realiami historycznymi, to Bracie Arturze, wyjście jest tylko
 jedno. Przenieść herb Korwin do klejnotu. Jeśli Ci na owych realiach niespecjalnie zależy -
  można się bawić. Chociażby podzielić tarczę na czworo. Co do trzymaczy zaś - jest to
   znaczne udostojnienie herbu. Nie wiem, czy tak samemu można je sobie dodawać

A projekt Brata Cesare? Przepraszam że pytam, ale co to jest to żółte? Sri Lanka?

"Jezusie Słodki, Matko przenajświętsza"- cytując klasyka

Dużo tego, liczę, że Brat wybierze coś najodpowiedniejszego. (Biały gryf chyba najbardziej mnie przekonuje), a co do klejnotu, to są one nieco, zbyt królewskie jak na mnie barona Może wstawić tam coś z mniejszą ilością przepychu ?

Czarny orzeł mi się źle kojarzy Poproszę Korwina zamiast niego

Dziekuje Bracie, ale nie przepadam za wasami :-)

No, chyba takie porównanie to nic złego. Cesarstwo Francuskie wszak było potęgą
 Może jakby równać do III rzeszy, to owszem, ale tak?

Może i Francja była potęgą, ale Ciprofloksja jest co najmniej całką! I najlepiej od razu całką Riemanna. Potęgami to sobie mogą być nudne i powtarzalne mikronacje.

To pierwsza definicja całki opisana prze jakiegoś Niemca 

Proszę o link do tej mapki, Bracie