To proszę podać Bullę do Trybunału i poprosić o interpretację, Bracie Victorze.

Lex retro non agit! Niestety nie każdy słyszał o takiej maksymie. Raz jeszcze powtórzę, że konklawe może trwać ponad tydzień i żadnymi naciskami Bracia tego nie skrócą.

Poza tym, na mocy Bulli, którą wydano - jak widać, nie może trwać ponad tydzień. Bulla, na mocy obowiązującego prawa, stała się prawomocna z chwilą ogłoszenia, o czym stanowi Bulla Maxima.

Brat Wiktor pięknie wskazał jak się miewa obowiązywanie Bulli, którą Brat Kamerling wydał.

Dodatkowo pragnę dodać, że Trybunał Rotryjski rozważył zgodność tej Bulli z Bullą Maximą i nie znalazł przeciwwskazań.

Czym nie jestem zadziwiony. Są mocne argumenty na jej niezgodność, ale uparcie Brat tej niezgodności broni i (o zgrozo!) w imieniu Trybunału Rotryjskiego. Epoka ciemności nastała, ale są jeszcze obywatele, którzy dążą do jasności.

Kierowano się również ważną zasadą przy rozważaniu takich spraw, która mówi, że "Salus rei publicae suprema lex esto", Czcigodni Bracia.

Można się nią kierować kiedy nie ma prawa stanowionego. W ogóle niepraktyczna i niestosowana. Państwo Kościelne Rotria ma prawo stanowione, klarowne i zrozumiałe. Dura lex sed lex.

Zmieniłem tydzień na "okres przewidziany w Bulli Maxima". A poza tym, to kardynałowie niech zdecydują czy chcą teraz obradować wg tej bulli.

Pomimo tego, że owszem, również mam pewne zastrzeżenia natury prawnej raczej nie przemawiają do mnie argumenty za tradycją konklawe (przykład: "Mam pewne zastrzeżenia co do bulli wydanej przez Brata.  Jako, że obecne Konklawe trwa i została wypowiedziana formuła "omnes extra" bulla ta nie może zacząć funkcjonować do następnych wyborów.  Obecne Konklawe nie może już być naruszone naciskami z zewnątrz.") skoro kilka postów niżej tradycja ta jest jawnie i natrętnie łamana. Czy formuła omnes extra nie wymusza na kardynałach elektorach bezwzględnego milczenia do czasu zakończenia konklawe?

Świeckie osoby na wyborze Biskupa Rotrii?
Nie koniecznie mi się to widzi.

Bracia,
nie ma co łudzić się z tradycją.
Brat Kuźma jest jawnym przykładem jej łamania..
Po pierwsze, prowadzi obrady Konklawe mimo, że jest najmłodszym, nie zaś najstarszym z kardynałów, jak karze tradycja. Po drugie, "lata" po forum i wykrzykuje, pisząc posty na potęgę - świadomie tym samym łamiąc zasady reguły "extra omnes". Kardynał von Lichtenstein jest w ogóle nieaktywny, w związku z czym sam świadomie zawiesił wybór Patriarchy mimo mych próśb, lecz jest okres wakacyjny, chciał odpocząć - to można jeszcze zrozumieć. Jedynym kardynałem, który nie "gania" po forum i w trakcie sediswakancji odwiedza jedynie wątek Konklawe, jest kardynał Lorenzo de Medici. Szkoda tylko, że jak na razie jeden z pośród trzech kardynałów podszedł poważnie to złego stanu Rotrii, przez brak jej "kapitana".. Ile mamy czekać na koniec konklawe? Może miesiąc, Bracie Kuźmo? A może i dwa? No to poczekajmy pół roku - co nam szkodzi  .

Bardzo mi przykro, że tradycja cechująca różnorodność i piękno Państwa Kościelnego, jaką jest przeprowadzenie tradycyjnego Konklawe, jest łamana, niweczona i wdeptywana w ziemię przez Księcia Kościoła, odzianego w purpurę. Wielce to niegodne zachowanie.

Bracie,
formuła brzmi "extra omnes", a mnie "omnes extra" i oznacza "wszyscy na zewnątrz", a nie "nikt więcej". Zachęcam do lektury eklezjologii elektorskiej  .