Autor Wątek: SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ - 18 PA¬DZIERNIKA  (Przeczytany 315 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vincent Lucchese

  • Prezbiter
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Reputacja +0/-1
    • Zobacz profil
    • Email
SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ - 18 PA¬DZIERNIKA
« dnia: Niedziela, 18 Paź 2009, 12:03:46 »
Słowo Boże:

"Paweł mówił: "Wiem teraz, że wszyscy, wśród których po drodze głosiłem Królestwo, już mnie nie ujrzycie. Dlatego oświadczam wam dzisiaj: Nie jestem winien niczyjej krwi, bo nie uchylałem się tchórzliwie od głoszenia wam całej Woli Bożej. Uważajcie na samych siebie i na całe stado, nad którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył Własną Krwią. Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów. Dlatego czuwajcie, pamiętając, że przez trzy lata we dnie w nocy nie przestawałem ze łzami upominać każdego z was. A teraz polecam was Bogu i Słowu Jego Łaski władnemu zbudować i dać dziedzictwo ze wszystkimi Świętymi. Nie pożądałem srebra ani złota, ani szaty niczyjej. Sami wiecie, że te ręce zarabiały na potrzeby moje i moich towarzyszy. We wszystkim pokazałem wam, że tak pracując trzeba wspierać słabych i pamiętać o Słowa Pana Jezusa, który powiedział: "Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu". Po tych słowach upadł na kolana i modlił się razem ze wszystkimi. Wtedy wszyscy wybuchnęli wielkim płaczem. Rzucali się Pawłowi na szyję i całowali go, smucąc się najbardziej z tego, co powiedział: że już go nigdy nie zobaczą. Potem odprowadzili go na okręt."
Dz 20,25-38

Pomoc w rozważaniach:

Ten opis pożegnania św. Pawła z wiernymi z Efezu jeszcze dziś wyciska z oczu łzy spowodowane jakimś dziwnym poruszeniem serca. Św. Paweł, dla sprawy Ewangelii szedł świadomie i dobrowolnie naprzeciw śmierci, która go czekała w Rzymie, tam gdzie później wyrosła Stolica Apostolska - właśnie na krwi Apostołów i wielu pierwszych Chrześcijan-Męczenników. Później Tertulian powiedział, że: "Krew Męczenników jest nasieniem Chrześcijan.". Tej prawdy do dziś nie potrafi zrozumieć wielu przeciwników Jezusa, a często nie rozumieją jej także nawet wierni jego wyznawcy. Słowa przerażającej prawdy, która jakże boleśnie sprawdziła się w historii całego Chrześcijaństwa: "Wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając stada. Także spośród was samych powstaną ludzie, którzy głosić będą przewrotne nauki, aby pociągnąć za sobą uczniów." - Dowodem tego są liczne herezje i sekty. Dlatego przypominajmy tu sobie tę piękną Modlitwę Jezusa do Ojca z Nieba, w której prosi o JEDNOŚĆ dla Jego wiernych w przyszłości, czyli o jedność Kościoła całego Chrześcijaństwa, bo to jest Jego Świętą Wolą i wielkim Pragnieniem: "Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; ABY WSZYSCY STANOWILI JEDNO, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas JEDNO, aby światy uwierzył, żeś Ty Mnie posłał." (J 17,20-21). - Pamiętajmy jednak, że bez Miłości Bożej nie jest możliwa ani ta jedność wśród ludzi, ani szczęście, ani pokój na ziemi. Szczęśliwy będzie każdy, kto "... pamięta o Słowach Pana Jezusa, który powiedział: "Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu.""

Modlitwa na dziś:



Miłosierny Boże Miłości, Szczęścia i Pokoju, Ojcze, Synu i Duchu Święty, kocham Cię, wielbię Cię i dziękuję Ci za wszystko, co czynisz dla mnie i dla wszystkich ludzi, a za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi pokornie proszę, pomóż mi dobrze rozumieć Złotą Regułę Jezusa, Regułę Bożego Szczęścia i Pokoju na ziemi, oraz pomóż mi żyć wiernie według niej: "Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo." (Mt 7,12). Amen.

ks. dr prałat Michał Miotke