Bracie Michaelu,
Tutaj nie chodzi o dwie diametralnie różne wizje.
Ale nie zaprzeczy Brat, że dwie wizje są i nie ma miedzy nimi wspólnego mianownika.
I nie chodzi tu o opozycję fabularyzacja-stara Rotria, ale o opozycję
Stara Rotria+pseudo kościół kontra Nowa Rotria+Kościół Katolicki.
Nie byłem entuzjastą fabularyzacji a zostałem tu bo faktycznie, i tu ma Brat rację,
większość poparła fabularyzację, a ja z dwojga złego wolałem już zabawę na całego
niż pseudo-kościół.
Jeżeli dojdzie do ugody i będzie kontynuacja udawania duchownych
to ja się zabieram stąd, co pewnie będzie małą stratą bo niewiele zdziałałem
i jedyne co mogę wnosić to merytoryczna pomoc teologiczno-filozoficzna.
Co do straty obywatelstwa to nie mam pretensji mój błąd, spodziewałem się tylko
szybszego uregulowania kwestii.
Zgadzam się także w 100%, że głównym powodem rozłamu są sprawy personalne.
Ja szczerze mówiąc na chwilę zwątpiłem i byłem na drugim forum.
Jednak po przestudiowaniu faktów nie mam wątpliwości.
A z mojego punktu widzenia wyglądało to tak:
1. Sobór potępił fabularyzację i ok.
2. Dyskusja na temat zmian została ucięta
3. Wybrany został Ewaryst i wszyscy wiwatowali
4. Tym czasem hasło do soboru przestało działać a ktoś (ma na PW albo na forum gdzieś) mi
mydlił oczy awarią
5. Okazało się że sobór działał dalej bez niewygodnych uczestników
6. Potem się zaczęła akcja z publikowaniem tzw. dokumentów soborowych i dostałem kręćka
7. Chciałem się zapoznać z przebiegiem soboru ale hasło, które mi przekazano także nie działało
(tak gwoli sprostowania jakoby zainteresowani mieli dostęp).
8. Następnie zacząłem dostawać coraz większej piany bo okazało się, że tzw. kościół powszechny w RON
stawiał jakieś warunki jakbyśmy to my byli od nich zależni a pierwszy bufon rzeczpospolitej
Ferdynand za zasługi (jakie?) od razu wskoczył na posadę kardynała (czyż to nie najlepsze
wyjście z sytuacji gdy nie można tego uczynić normalną drogą - z tego co pamiętam musiałby zaczynać od zera).
9. I tak wszystko jest dla mnie jasne
Przepraszam za przydługi wywód ale sam musiałem sobie to poukładać
Pozdrawiam