Autor Wątek: SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ - 20 PA¬DZIERNIKA  (Przeczytany 322 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vincent Lucchese

  • Prezbiter
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Reputacja +0/-1
    • Zobacz profil
    • Email
SŁOWO BOŻE NA KAŻDY DZIEŃ - 20 PA¬DZIERNIKA
« dnia: Wtorek, 20 Paź 2009, 16:06:59 »
Słowo Boże:

"Kończąc naszą żeglugę, przybyliśmy z Tyru do Ptolemaidy i powitawszy braci, pozostaliśmy u nich jedne dzień. Wyszedłszy nazajutrz, dotarliśmy do Cezarei. Weszliśmy do domu Filipa Ewangelisty, który był jednym z Siedmiu, i zamieszkaliśmy u niego. Miał on cztery córki, dziewice - prorokinie. Kiedyśmy tam przez dłuższy czas mieszkali, przyszedł z Judei pewien prorok, imieniem Agabos. Przybył do nas, wziął pas Pawła, związał sobie ręce i nogi o powiedział: "To mówi Duch Święty: Tak Żydzi zwiążą w Jerozolimie męża, do którego należy ten pas, i wydadzą w ręce pogan". Kiedyśmy to usłyszeli, razem z miejscowymi braćmi zaklinaliśmy Pawła, aby nie szedł do Jerozolimy. Wtedy Paweł odpowiedział: "Co robicie? Dlaczego płaczecie i rozdzieracie mi serce? Ja przecież gotów jestem nie tylko na więzienie, ale i na śmierć w Jerozolimie dla Imienia Pana Jezusa". Nie mogąc go przekonać, ustąpiliśmy ze słowami: "Niech się dzieje Wola Pańska!" Potem przygotowawszy się do podróży, ruszyliśmy do Jerozolimy. Towarzyszyli nam niektórzy uczniowie z Cezarei i zaprowadzili do niejakiego Mnazona z Cypru, jednego z pierwszych uczniów, u którego mieliśmy znaleźć gościnę."

Dz 21,7-16

Pomoc w rozważaniach:

W Cezarei św. Paweł zagościł w domu Filipa, który należał do Siedmiu Pierwszych Diakonów. Apostołowie "...wybrali Szczepana, męża pełnego wiary i Ducha Świętego, Filipa, Prochora, Nikanora, Tymona, Parmenasa i Mikołaja, prozelitę z Antiochii." (Dz 6,5). Także dziś rozważany opis pomaga lepiej poznać wiarę, nadzieję i miłość św. Pawła oraz jego posłuszeństwo misji, do której Jezus go powołał. Dla dobrego wypełnienia tej misji Paweł był gotów nawet na śmierć, tak jak Jezus. Wielu ludziom jest jednak trudno pogodzić się ze śmiercią, dlatego i tutaj widzimy walkę między ludzkim patrzeniem, które chce zachować ziemskie życie, a Bożym Patrzeniem, które przede wszystkim ratuje Życie Wieczne człowieka, czyli jego dostęp do Szczęścia w Niebie. To, że ludzkie myślenie nie odpowiada Bożemu Myśleniu, ukazuje scena rozmowy Piotra z Jezusem, który "zaczął ich pouczać, że Syn Człowieczy musi wiele cierpieć, że będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; że będzie zabity, a po trzech dniach zmartwychwstanie. A mówił zupełnie otwarcie te Słowa. Wtedy Piotr wziął Go na bok i zaczął Go upominać. Lecz On obrócił się i patrząc na Swych uczniów, zgromił Piotra Słowami: "Zejdź Mi z oczu, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie.""(Mk 8,31-33). Cierpienie nie jest Wolą Bożą. Gdy szatan męczy człowieka, to Wolą Bożą jest, aby on je znosił cierpliwie, jeżeli go nie można godnie usunąć. Tu warto się głęboko zastanowić nad tym, co pisze św. Paweł: "A zatem teraz: czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Gdybym jeszcze teraz ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa. Oświadczam więc wam, bracia, że głoszona przeze mnie Ewangelia nie jest wymysłem ludzkim. Nie otrzymałem Jej bowiem ani nie nauczyłem się od jakiegoś człowieka, lecz objawił mi Ją Jezus Chrystus." (Ga 1,10-12).

Modlitwa na dziś:


Miłosierny Boże Miłości, Szczęścia i Pokoju, Ojcze, Synu i Duchu Święty, kocham Cię, wielbię Cię i dziękuję Ci za wszystko, co czynisz dla mnie i dla wszystkich ludzi, a za przyczyną Niepokalanej Dziewicy Maryi pokornie proszę, pomóż mi ożywić moją wiarę, nadzieję, miłość, pokorę i moje posłuszeństwo wobec Twojej Świętej Woli tak bardzo, abym zawsze miał siłę wyznać wszystkim: "Ja nie wstydzę się Ewangelii, jest bowiem Ona Mocą Bożą ku Zbawieniu dla każdego wierzącego." (Rz 1,16). Amen.

ks. dr prałat Michał Miotke