Drodzy Bracia !
Jak widać stan Państwa Kościelnego jest opłakany, można rzec, iż reformy państwa w duchu fabularyzacji odniosły pyrrusowe zwycięstwo. Państwo jest wyniszczone i opustoszałe, a nikt z dawnych obywateli nie chce trwać w obecnym stanie. Jedyną nadzieją są reformy, przywrócenie starego porządku i odbudowa Państwa Kościelnego w duchu minionej epoki. Obecny stan raczy odrzuca nowych obywateli i nie ma nic wspólnego z Państwem Kościelnym. Rotria nigdy nie była imperium, nigdy też nie dorównywała takim państwom jak: K. Sarmacji, K. Scholandii czy Monarchii Austro-Węgier lecz zawsze posiadała własny charakter, a Patriarchowie cieszyli się w swym państwie ogromnym szacunkiem i autorytetem. Dzisiaj Rotria to tylko wspomnienia dawnej potęgi z czasów Klemensa II, Sykstusa I, II etc, a obecna władza patriarsza pozbawiona jest autorytetu oraz godności. Widząc to co się dzieje postanowiłem zrezygnować z udziały w ostatnim konklawe, mój głos i tak nie miałby większego znaczenia. Teraz jednak postanowiłem wrócić, zobaczę czy Jego Świątobliwość Innocenty III, który swym imieniem nawiązuje do czasów I PKR postanowi coś zmienić.