Popieram prośbę diakona Francesco. Nie odwiedza Brat ten może nas zbyt często, nie
udziela się jakoś szczególnie aktywnie, niemniej pozostaje On już prawie rok z nami,
i przez ten czas nie wyrzekł się Rotrii, nie porzucił jej, jak innych wielu...
Nadal uważa to miejsce za swój dom, myślę...