Autor Wątek: Il castello di Bari  (Przeczytany 1302 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vittorio Paolino

  • Obywatel
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 2537
  • Reputacja +5/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Królestwo Surmeńskie
    • Email
Odp: Il castello di Bari
« Odpowiedź #15 dnia: Niedziela, 06 Sty 2013, 02:45:20 »
A może Brat Biskup wasalizuje Bari pod rządy państwa ościennego.  Jakby Zagranica się dowiedziała, to nie wiem czy cieszyłaby się, że Rotria, ta co wasalizuje innych, sama jest wasalizowana, czy smuciłaby, bo to Jej największy wróg jest "wasalizatorem".

Ja serdecznie dziękuję za zaproszenie i do stołu biesadnego się dosiadam.  Może Urbino niedługo się odwdzięczy własną ucztą.

Jego Książęca Wysokość
Vittorio Paolino
,
król senior Surmenii, książę Urbino, etc.

Offline August Ludwik II

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 396
  • Reputacja +0/-0
  • Król Polski, Wielki Książę Litewski etc. etc.
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Il castello di Bari
« Odpowiedź #16 dnia: Niedziela, 06 Sty 2013, 10:58:52 »
Wasza Królewska Mość, proszę spojrzeć pobłażliwym okiem na Brata Biskupa. Ma on niezwykłe poczucie humoru :) Choć wiele z tego, co mówił, to prawda. Księstwo zaiwestowało kozy i wyrób koziego serca, jak powszechnie wiadomo, bardzo zdrowego. Prostaczkowie nie żyją tutaj jednak w strachu i terrorze. Wiem, że mogę zaufać mojemu Sekretarzowi podczas mojej nieobecności.

A jeśli tylko w Urbino odbędzie się uczta i zostanę na nią zaproszony, przybędę :)

August Ludwik II, z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski, Wielki Książę Litewski, Książę Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflancki, Smoleński, Siewierski, Czernihowski, etc. etc. etc. a także Książę Bari i Salty

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Il castello di Bari
« Odpowiedź #17 dnia: Niedziela, 06 Sty 2013, 12:32:20 »
Ech, Bracie Viktorjosie... :D Jakże to "państwo ościenne" miałoby wasalizować Bari, kiedy ma ono problem z wasalizacją własnych niektórych regionów, np. ks. Saginaty... A poza tym, według oficjalnej wykładni politycznej tego kraju - ks. Bari, jak i cała Rotria... najzwyczajniej w świecie nie istnieją, nie ma ich. Po prostu. :D

Przyjmowanie zaś przez ludność zamieszkującą rejony przygraniczne pewnych zwyczajów i zachowań od swoich sąsiadów jest czymś naturalnym i zdrowym, to normalny proces, nie da się tego uniknąć, ani do końca wyplenić. Jedyną metodą jest totalne uszczelnienie granicy, zmilitaryzowanie jej, i strzelanie do wszystkiego co się wokół niej rusza. Wtedy cel osiągniemy - tylko pytanie jakim kosztem, i po co?

Jeszcze pół roku temu granica Saginaty z Bari wyglądała podobnie przerażająco jak ta z Surmenią. Najeżone zasiekami pola minowe, co kilkaset metrów wieże strzelnicze, wycelowane w kierunku zamku rakiety wypełnione śmieciami komunalnymi i moździerze sprężynowe nabite słoikami z kupą. Kiedy tylko wjechaliśmy czołgami na teren tego opuszczonego kumaczego księstwa, i rozpoczęliśmy jego okupację, od razu podjąłem starania o usunięcie tego szatańskiego, śmiercionośnego żelastwa. I celu swego, choć z trudem, i nie do końca legalnie, dopiąłem. Nareszcie rejon ten wygląda jako tako normalnie, granica co prawda nadal pozostaje oficjalnie zamknięta, nie mam bowiem uprawnień do jej otwierania (ani nawet ze względu na olbrzymią odrębność kulturową nie chcę tego czynić), to mimo to, ludność zamieszkująca ten teren, odetchnąwszy nieco od klimatu zagrożenia, jakieś tam kontakty między sobą zaczęła chcąc niechcąc nawiązywać. A ja z jednej strony jako sekretarz Bari, a z drugiej jako przedstawiciel władz okupacyjnych Saginaty, nie widzę powodu by kontakty te przyjazne ukrócać, czy też inwigilując ludność, jakoś zbytnio kontrolować - jestem na to zbyt dobroduszny, niestety. :)
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii