Taaa... A dlaczego to się tam znalazło, Bracie Pafnucy? Bo było w Księdze Kapłańskiej, rozdział 18, werset 22. Więc Paweł to po prostu, jako przykładny Żyd, powtórzył. Dośc krótkowzroczne, z jego strony, ale cóż...
Natomiast w tej samej księdze zakazuje się tatuowania ciała, jedzenia zwierząt morskich pozbawionych płetw lub łusek, jedzenia wieprzowiny. Te nakazy odrzucamy. Dlaczego? Dlaczego jedne odrzucamy a inne nie? Proste: bo interpretujemy Biblię w kontekście historycznym. To, że takie tam się znalazły zapisy wynikało z historycznych i kulturowych uwarunkowań, a nie z woli Jahwe. Bo przecież: Biblii nie wysłano z Nieba faksem, prawda? After all, opowieść o stworzeniu świata też jest bujdą - ale ludzie ją rozumieli i o to Bogu chodziło. Pod płaszczem bajeczki przekazał ludziom prawdę: świat jest Moim dziełem.
Jeszcze odpowiem Bratu Pietro: spodziewałem się, że odpowie Brat w taki sposób. No to ja Bratu odpowiem: tu tylko widać perfidię Kościoła. Zawsze umiał zrobić tak, żeby skazać kogoś na śmierć, ale sobie nie pobrudzić bezpośrednio rąk! Przypomina mi w tym Sanhedryn, który nie mogąc skazać Jezusa na śmierć, poprosił o to Piłata...
I wreszcie: Wasza Świątobliwość, muszę przyznać, że doedukował mnie Najjaśniejszy Pan w niektórych szczegółach, których nie znałem. Niemniej zastanawiające jest, dlaczego w takim razie tolerancja była skryta, nie zaś otwarta? Wszak papieże mogli to zrobić! Zwłaszcza w momentach, gdy na tronach zasiadali potężni homoseksualiści. A różne przekazy mówią, że w pewnym momencie na europejskich tronach zasiadało ich jednocześnie aż trzech!
