Haha, Bracie Marco, wiedziałem że w ten sposób mi odpowiesz!

Jeno weż pod uwagę to, że my, mimo tego nakazu, owych cudzołożnic nie
kamieniujemy, a muzułmanie i owszem!
Otóż między naszą religią a Islamem są dwie istotne różnice.
Mamy my po pierwsze Nowy Testament, który rzuca nowe światło na Osobę Boga
i objawia nowy sposób postępowania przez wiernego,
a po drugie mamy też scentralizowany, hierarchiczny Kościół, który dba o
właściwą interpretację tekstów, a osoby je opatrznie rozumiejące poucza i napomina.
Co innego Islam. Najpierw Sunnizm. Tam nie ma żadnej hierarchii, żadnego nadzoru
nad duchownymi, ba, chyba nie ma tam nawet duchownych (w naszym rozumieniu tego słowa).
Po prostu są uczeni w Piśmie ludzie, i każdy taki uczony interpretuje Owo Pismo na
swój sposób, raz radykalniej, raz mniej. Mają oni swoich uczniów, a ci swoich i tak to
mniej więcej funkcjonuje. Dlatego w jednym miejscu Islam jest umiarkowany i światły,
a w drugim kamieniuje się ludzi.
Dużo gorzej jest w Szyiźmie. Tam oficjalna popierana przez większość władza religijna
jawnie nawołuje do przemocy i zabójstw w imię wiary. Np "wyrok" wydany przez Ajatollaha
Chomeiniego na Salmana Rushdiego za napisanie "Szatańskich wersetów"