Drogi Arturze!
Przepraszam, iż zabieram głos w sprawie, która mnie bezpośrednio nie dotyczy, lecz pragnąc
poinformować Cię co do braku odzewu na twe zapytanie ze strony Eminencji Sforza - ośmielam
się wysnuć przypuszczenie graniczące z pewnością, iż milczenie Dostojnego spowodowane jest
zapadnięciem na realiozę niestety, i to w jej najbardziej złośliwej postaci. Epidemia Maturalis
się ona fachowo przez medyków zowie, i jeno upływem czasu uleczyć ją można. Żywię zatem
nadzieję, iż zaniedługo znowu Eminencję całego i zdrowego między nami ujrzymy, a wtedy On
niechybnie stęskniony za Urzędem swoim na pewno ze zdwojoną energią do pracy przystąpi.
Łącząc wyrazy szacunku - X. Pafnucy.