Bracia!
Zwracam się do was z pytaniem, dlaczego na Kontynencie Wschodnim, będącym głównym centrum Rotrio-Chrześcijaństwa, wciąż istnieją kraje pogańskie?
Czemu nasi misjonarze nie dotarli do takich miejsc jak Związek Kukryjski, Interlandzka Orientyka Zachodnia czy Wolna Republika Winktown? Zwłaszcza sprawa tego ostatniego mnie dziwi, przecież to duży kraj, istniejący na Kontynencie od długiego czasu.
Niby KW jest takim wirtualnym odpowiednikiem Europy, ale wciąż istnieją w nim miejsca gdzie nie dociera Słowo Boże :/