Wasza Świątobliwość!
Wasze Eminencje!
Wasze Ekscelencje!
Umiłowani Bracia!
Mój ulubiony, choć antypolski pisarz, Fiodor Dostojewski powiedział kiedyś : "Bez cierpienia nie zrozumie się szczęścia". Tak się akurat stało, że Bóg dał mi tą szansę. Dzisiaj zostałem zdiagnozowany przez mojego lekarza z ciężką chorobą Gravesa - Basedowa. Wydaję się ona banalna, ale taka nie jest. Cierpię. Nie mogę normalnie żyć, uprawiać sportu, pić kawy etc. Wielce prawdopodobne, że będę musiał być hospitalizowany. I właśnie dlatego rezygnuję ze wszystkich funkcji powierzonych mi przez Jego Świątobliwość oraz proszę Najjaśniejszego Pana, aby nie udzielał mi żadnych nominacji. Teraz muszę odpocząć i skupić się na zdrowiu. Obiecuję, że przez ten weekend dokończę wszelkie sprawy mi zlecone.
Napisałem, że chcę odpocząć. Jednak nie wykluczam odejścia na całe życie z mikroświata. Módlcie się za mnie Bracia!!
(-) Pietro Mancini
Arcybiskup Trydentu