Słowo Boże:"Kiedy nazajutrz Agryppa i Berenike przybyli z wielką okazałością i weszli do sali posłuchań wraz z trybunami i najwybitniejszymi obywatelami miasta, na rozkaz Festusa wprowadzono Pawła. "Królu Agryppo - przemówił Festus - i wszyscy tutaj obecni! Widzicie tego, z powodu którego nachodziło mnie mnóstwo Żydów zarówno w Jerozolimie, jak tutaj, wołając, że nie powinien on żyć dłużej. Lecz ja się przekonałem, że on nie popełnił nic podpadającego pod karę śmierci. A kiedy odwołał się do Najdostojniejszego, postanowiłem go odesłać. Nie mogę jednak napisać władcy nic pewnego w jego sprawie, dlatego stawiłem go przed wami, a zwłaszcza przed tobą, królu Agryppo, abym po przesłuchaniu miał co napisać. Bo wydaje mi się nierozsądne posyłać więźnia bez podania stawianych mu zarzutów.
Dz 25,23-27
Pomoc w rozważaniach:Ta wypowiedź świadczy, że Festus miał w sobie pewną szlachetność. Bronił Pawła, gdyż nie widział w nim żadnego przestępstwa, podobnie jak Piłat nie widział w Jezusie nic godnego kary śmierci przez ukrzyżowanie. Obaj jednak nie mieli odwagi, aby do końca bronić sprawiedliwości. "Piłat wiedząc, że nic nie osiąga, a wzburzenie raczej wzrasta, wziął wodę i umył ręce wobec tłumu, mówiąc: "Nie jestem winni krwi tego Sprawiedliwego. To wasza rzecz.". A cały lud zawołał:" Krew Jego na nas i na dzieci nasze". Wówczas uwolnił im Barabasza, a Jezusa kazał ubiczować i wydał na ukrzyżowanie." (Mt 27,24). Podobnie Festus przestał bronić Pawła, gdy Żydzi domagali się jego śmierci, i dlatego oddał go pod osąd królowi Agryppie. Starajmy sie wobec Boga i ludzi żyć jak św. Paweł, aby móc z radością powiedzieć: "Głosiłem Twoją Sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu; oto nie powściągałem warg moich - Ty wiesz, o Panie. Sprawiedliwości Twojej nie kryłem w głębi serca. Głosiłem Twoją Wierność i Pomoc. Nie taiłem Twej Łaski ani Twej Wierności przed wielkim zgromadzeniem." (Ps 40,10-11). - "Będę składał Ci dzięki w wielkim zgromadzeniu, będę Cię chwalił wśród licznego ludu." (Ps 35,18).
Modlitwa na dziś:Miłosierny Boże Miłości, Szczęścia i Pokoju, Ojcze, Synu i Duchu Święty, kocham Cię, wielbię Cię i dziękuję Ci za wszystko, co czynisz dla mnie i dla wszystkich ludzi, a za przyczyną Matki Najświętszej, Maryi, pokornie proszę, pomóż mi dobrze zrozumieć moje powołanie do życia w Twojej Świętości, czyli w Twojej Prawdzie, Sprawiedliwości i Miłości, oraz daj mi tyle siły, abym wobec wszystkich świadczył o szczęściu i pokoju, które mam w sercu zawsze wtedy, gdy Tobie służę wiernie i ofiarnie. Amen.
ks. bp dr Michał Miotke