Bracia Umiłowani. Musimy pamiętać iż słowa
To niech się Wasz królewski tyłek z naszej krainy wynosi
mają się równie nijak do naszej kultury i tradycji, jak wulgaryzmy Aleksandra. Pamiętajmy, że
Rotria była od zawsze ostoją gościnności, tolerancji, szacunku dla innych poglądów i zwyczajów.
To było, i być nadal powinno wyznacznikiem naszego postępowania. Co zaś się tyczy Księcia -
popieram słowa Brata Artura dokładnie. Z zaznaczeniem jednakże - miejsca na sprośności i
przekleństwa w naszym Państwie być nie powinno. Nie mówię tak dlatego, iż jestem tych
słów i treści przeciwnikiem (a wręcz odwrotnie - kto nie boi się zwymiotować, nich zajrzy do
Cipro

) lecz dlatego iż nie pasuje to do naszego klimatu. I tyle.