Były już kardynał Michael von Lichtenstein też był osobą świecką, też był żonaty
i mimo to Patriarchą został

Ale, ale, chwila. Na krótko przed intronizacją przyjął On jednak nominację
kapłańską i zaraz potem biskupią. Był więc duchownym. A Brat Marco nadal
jest osobą świecką.
A z resztą. Nie zawsze pozostawanie w związku małżeńskim koliduje z koloratką,
nieprawdaż Bracie Arturze
