Ja zagłosowałem na opcję pierwszą. Według mnie jest to jedyne logiczne rozwiązanie. Pamiętajmy, iż ten konkurs ma charakter czysto zabawowy, rozrywkowy, jest skierowany do szerokiej, często dziwnej, i nietypowej społeczności całego mikroświata, nie zaś do hermetycznej, zamkniętej grupy zwolenników klimatu takiego czy też owego.
Zatem ograniczenie wystawianych przez nas kandydatur tylko i wyłącznie do twórczości stricte chrześcijańskiej skutkować będzie zawsze zajęciem jednej z ostatnich pozycji. Po prostu - nie ten styl, nie to miejsce, nie ta publiczność, i nie te zainteresowania.