Autor Wątek: Mea Culpa...  (Przeczytany 1312 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Mea Culpa...
« dnia: Wtorek, 23 Paź 2012, 23:33:25 »
Chyba trochę przesadziliśmy Bracia. Wszyscy. Zobaczcie, co znalazłem na forum Chambord:

http://chambord.mojeforum.net/viewtopic.php?t=28

Trochę głupio mi się zrobiło jak to przeczytałem. Głupio i jednocześnie wstyd. Bowiem zdałem sobie sprawę z tego, jak wiele prawdy w tych gorzkich słowach się znajduje. Potraktowaliśmy to państwo z góry, trochę obcesowo, niegrzecznie, zupełnie nie w stylu dawnej Rotrii... Teraz, kiedy nasz kraj się umocnił, rozwinął skrzydła i stał się naprawdę dużą, aktywną mikronacją - wychodzić z nas zaczął grzech pychy, wywyższania się... Bardzo to jest niedobre, i do niczego dobrego nie prowadzi...

Siłą naszej ojczyzny od zawsze była łagodność, tolerancja i przyjacielski stosunek do innych, nawet bardzo młodych, czy też słabych i małych krajów, nikt nigdy nie był tutaj z tego powodu krytykowany, a już nie daj Boże wyśmiewany... Takim podejściem do nowych, tych właśnie "państw - braci młodszych", bardzo niedobrym podejściem, zaczynamy przypominać pewną bardzo dużą - właśnie pyszną swoją wielkością mikronację, gdzie takie praktyki są powszechnie tolerowane, a nawet stanowią pretekst do dobrej zabawy, i poużywania sobie. U nas powinno być zupełnie inaczej - inny jest fundament Rotrii, inne też powinny być wartości przez nas tu uskuteczniane. Naszym obowiązkiem jest pomóc, pochylić się, wyciągnąć do nich dłoń...

Straszny czas nastąpi, jak zaczniemy spoglądać na świat przez pryzmat naszej "wielkości" i "wspaniałości"... Będzie to początek końca naszego państwa, a już na pewno jego wartościowej i unikalnej idei...

Może więc warto zastanowić się nad sobą, posypać głowę popiołem, i powiedzieć właśnie mea culpa? Jeszcze nie jest na to za późno...
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Vittorio Paolino

  • Obywatel
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 2537
  • Reputacja +5/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Królestwo Surmeńskie
    • Email
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #1 dnia: Środa, 24 Paź 2012, 04:23:24 »
Ma Wasza Ekscelencja rację.  Należy postarać się o poprawienie naszych stosunków z Chambord, bez znaczenia na jego przeszłość.

Jego Książęca Wysokość
Vittorio Paolino
,
król senior Surmenii, książę Urbino, etc.

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #2 dnia: Środa, 24 Paź 2012, 09:25:45 »
Coż, ciekawy przypadek. Nie rozumiem czegoś. Mikronacja upada kilka razy i kilka razy się odadza i liczy na ciągłe fanfary i entuzjazm. Żenada. Nieumiejętność przyjęcia konstruktywnej krytyki jest również szokująca. Chambord to niepoważna mikronacja, która oczekuje Bóg wie jakich honorów. Co nam po stosunkach dyplomatycznych z krajem, który za miesiąc lub dwa znowu upadnie. Poza tym, jak można zerwać stosunki, które wygasły waz z ostatnim upadkiem Chambord.

To nie jest kwestia pychy, lecz szacunku względem samych siebie. Czy jesteśmy na tyle zdesperowani, by prosić się o łaskę państw tak niepoważnych jak Ks. Chambord.
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Offline Superfluum

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #3 dnia: Środa, 24 Paź 2012, 12:50:10 »
Bez przesady. Jeśli coś jest złe, to należy to napiętnować. Głaskanie się po główkach i klaskanie, bo Miecio zawiązał sam buty, a Jasia zawołała, że chce siusiu, to było dobre w przedszkolu. W prawdziwym życiu standardy są nieco wyższe.
(-) Aleksander I Superfluum, I Książę Solium, Subintabulat Skawlandii, Pan w Białenii
A nadejdzie też i tak dzień, że odnajdziecie wiele różnych pism i ksiąg. I dacie je waszemu Ojcu, a on wam powie, które są dobrymi, bo własnej opinii nie macie. - List Mancalagi do Solium

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #4 dnia: Środa, 24 Paź 2012, 17:35:09 »
Ja również uważam tak, jak moi przedmówcy - Brat Wicekanclerz i książę Superfluum  ;).

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #5 dnia: Środa, 24 Paź 2012, 23:49:27 »
Owszem. Państwo to upadło. Wielokrotnie. Lecz również wielokrotnie starało się odradzać, próbowało, wychodząc na przeciw losowi, na nowo zaistnieć w Mikroświecie. Nie każdy by miał siłę i upór tak walczyć o swoje, niejeden by się zniechęcił, rzucił to precz, w diabły... A Oni wciąż trwają, za wszelką cenę pragną istnieć po prostu... Chyba taka postawa na szacunek jakiś z naszej strony choć odrobinę zasługiwać powinna...

Druga sprawa, nie wiem czy nie ważniejsza. Dawne Chambord, jak sprawdziłem, było krajem konkordatowym, naszym lojalnym sojusznikiem i dobrym przyjacielem, który pierwszy wyciągnął do nas rękę, i zaproponował nawiązanie stosunków. A pamiętać należy, iż w tamtym czasie prestiż Rotrii na arenie międzynarodowej był bliski zeru - trwał Sobór Florencki, Państwo Kościelne dopiero co podnosiło się z gruzów wielkiej schizmy, i straszliwej smuty zimowej 2011/12... Czy teraz, kiedy dla odmiany ich kryzys dotyka, godzi się im odwdzięczać w ten sposób?
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Superfluum

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #6 dnia: Czwartek, 25 Paź 2012, 00:33:43 »
Zacytuję tutaj klasyka. Nie nazywajmy Szambord perfumerią.
(-) Aleksander I Superfluum, I Książę Solium, Subintabulat Skawlandii, Pan w Białenii
A nadejdzie też i tak dzień, że odnajdziecie wiele różnych pism i ksiąg. I dacie je waszemu Ojcu, a on wam powie, które są dobrymi, bo własnej opinii nie macie. - List Mancalagi do Solium

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #7 dnia: Czwartek, 25 Paź 2012, 11:35:10 »
Czyż ja do perfumerii to porównywałem? Kadziłem im jakoś zbytnio? Jakbym Hibijost w ten sposób opisywał, albo Parlandię, to rozumiem, ale Chambord?. Ja po prostu przedstawiłem fakty, ot co.

A tak na marginesie dodając - świeży, naturalny zapach wynurzającego się z morskiej otchłani kobiecego ciała jest o wiele bardziej pociągający, niźli najbardziej nawet wymyślne wynalazki pani Coco Ch. Jedyną ich zaletą jest to, że posiadają w swym składzie spirytus.
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #8 dnia: Czwartek, 25 Paź 2012, 16:52:39 »
Nie widzę również podstaw do tego, żeby po wielokrotnych wzlotach i upadkach po raz enty wyciągać rękę i trwać w nihilizmie w stosunkach Chambord-Rotria. Życie jest brutalne.

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #9 dnia: Czwartek, 25 Paź 2012, 18:37:40 »
Ależ Bracie umiłowany! Rotria to przede wszystkim Kościół, a dopiero na drugim miejscu świecki organizm. Państwo istnieje tylko po to, aby swobodnie i suwerennie mogły działać tutaj struktury kościelne, jest niejako dodatkiem do niego. Więc również i w swej polityce - czy to wewnętrznej, czy też zewnętrznej, powinno się Ono kierować wartościami kościelnymi, religijnymi, nie zaś brutalnym świeckim pragmatyzmem czy wyrachowaniem.
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #10 dnia: Czwartek, 25 Paź 2012, 21:36:45 »
Dobrze, Bracie  ;).
Będziemy przyglądać się sytuacji Kś. Chambord - bardzo pieczołowicie  ;D. Po "okresie obserwacji" podejmiemy jakieś adekwatne decyzje  ;D.

Offline Superfluum

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #11 dnia: Czwartek, 25 Paź 2012, 22:59:37 »
Kś. Chambord

Powinno być Ks. Chambord, albowiem skracane słowo brzmi księstwo, a nie kśęstwo.
(-) Aleksander I Superfluum, I Książę Solium, Subintabulat Skawlandii, Pan w Białenii
A nadejdzie też i tak dzień, że odnajdziecie wiele różnych pism i ksiąg. I dacie je waszemu Ojcu, a on wam powie, które są dobrymi, bo własnej opinii nie macie. - List Mancalagi do Solium

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #12 dnia: Piątek, 26 Paź 2012, 12:39:31 »
Ale tu, Bracie Franciszku, wcale nie chodzi o to nieszczęsne Chambord, lecz o takie szersze, ogólne podejście do sprawy. Nie możemy oczywiście podpisywać konkordatów na zawołanie, czy też czynić z Rotrii jakiejś cukierkowej oazy dla yoyo, lecz nie należy również przeginać w drugą stronę - radosne hejtowanie w sześć osób biednego emisariusza, który przybył do nas z gałązką oliwną w dłoni naprawdę, ale to naprawdę nam nie przystoi.

Odpowiadając zaś Aleksandrowi -
Cytuj
Powinno być Ks. Chambord, albowiem skracane słowo brzmi księstwo, a nie kśęstwo.

Hmm... Czytam te gazety, i czytam, i odkąd pamiętam - pisało się właśnie "kśęstwo" :D

(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Superfluum

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #13 dnia: Piątek, 26 Paź 2012, 21:36:26 »
Odpowiadając zaś Aleksandrowi

To już nie jestem kśęciem Aleksandrem?
(-) Aleksander I Superfluum, I Książę Solium, Subintabulat Skawlandii, Pan w Białenii
A nadejdzie też i tak dzień, że odnajdziecie wiele różnych pism i ksiąg. I dacie je waszemu Ojcu, a on wam powie, które są dobrymi, bo własnej opinii nie macie. - List Mancalagi do Solium

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Mea Culpa...
« Odpowiedź #14 dnia: Piątek, 26 Paź 2012, 22:17:36 »
Nie no, jesteście, dlaczegóż byście mieli nie być? No chyba że wolicie murgrabie. :D Ale to już nie do mnie z tym, jeno do Karoliny. :D
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii