W Gdańsku wieść o konsystorzy zastała księcia kardynała honorowego Marco Sforzę apo Zep. Książę kardynał z Gdańska odpłynął do Kaharonei, na spotkanie ze swym ojcem i politykami surmeńskimi, po czym wyruszył w stronę Apostolskiego Miasta, stając na wezwanie Jego Świątobliwości. Odświeżywszy się jeno nieco, udał się na Lateran i wkroczył do sali obrad.
Ojcze Święty, ja książę Marco Sforza apo Zep, kardynał honorowy, padam przed oblicze Twoje całując Twe stopy i dłonie.
Po czym podszedł do kardynała Habsburga, witając się z nim przyjacielskim uściskiem i zajął miejsce obok niego.