Owszem Eminencji. Ważnym partnerem jest gdy państwo działa w granicach prawa. Nikt nie zniesie reżimu, który godzi w podstawowe swobody obywatelskie. Osobiście jako administrator apostolski w diecezji Walenckiej opowiedziałem się za rządem Emigracyjnym w Nordii. Jego Królewska Wysokość, książę Manuel następca tronu Skarlandu oraz Król Senior Andreas I postanowili udać się do Nordii i tam utworzyć rząd emigracyjny wolny od bezprawnej regencji i dyktatury Króla Seniora Norberta oraz instytucji zwanej Inicjatywą Obywatelską Ocalenia Skarlandu. We wczesnym stadium owa IOON była zbawienna, ponieważ rzeczywiście dążyła do odbudowy państwa. Obecnie niestety w Skarlandzie panuje totalny chaos bezkrólewie i rządy IOON. Jak kardynał, a wcześniej jako patriarcha w myśl odwiecznej nam tradycji popierałem i będę popierał legalną władzę. musimy pamiętać, że w tradycji chrześcijańskiej królewska władza pochodzi od Boga i za wszelką cenę winniśmy stać po jej stronie. Dlatego każdy biskup winien pamiętać o swym obowiązku wobec królów. Chciałbym podkreślić, że cała rodzina królewska prócz Seniora Norberta jest członkami Kościoła Rotryjskiego.