Drogi panie von Bell!
Smuci nas wielce fakt, iż porusza pan kwestia, na których się pan nie zna. Przepraszam za te słowa, ale mówienie w Monarchii, iż Rotria ,,bawi się" w Święty Kościół Katolicki używając realnbych tytułów i głosząc kazania jest śmieszna, zwłaszcza wobec postanowień Soboru: wprowadza się NOMINACJĘ na urząd biskupa, porzucając konsekracje czy święcenia, gdyż Rotria nie ma prawa ich udzielać; ponadto ZABRANIA SIĘ GŁOSZENIA KAZAŃ, ograniczając się do rozmów i nauk w ważnych sprawach. Odnosząc się do pańskiej sugestii, nie zmienimy nazwy urzędów i tytułów, gdyż cel ich używania jest jasny i prosty - mamy odwzrorowac hierarchię realnego Kościoła. To część Kościelnej tradycji, którą Rotria pielęgnuje i reprezentuje w v-świacie, tak samo jak Monarchia reprezentuje tradycje Austro-Węgier w mikroświecie.
Uważamy się za Stolicę Apostolską Mikroświata, a więc organizację, która ma przybliżać Kościół Katolicki v-światu. Nie głosimy nauk sprzecznych z nim, nie łamiemy jego praw i jesli Ojciec Święty zarządałby likwidacji Rotrii, zniknie w przeciągu godziny lub stanie się państwem w pełni świeckim.
PS. Uczynił pan ze mnie despotę w Monarchii - nie stawiam się ponad innymi ludźmi. Jestem im równy i jedyny szacunek, jakiego dla siebie wymagam, to szacunek przysługujący władcy suwerennego państwa.
Dziękuję!