Czcigodny księże,W dyplomacji nie ma miejsca na pośpiech. Jeśli jest ksiądz kompetentny do tego, by rozpocząć rozmowy dyplomatyczne o traktacie o uznaniu, to ja bardzo chętnie się ich podejmę. Z doświadczenia wiem, że tego typu traktaty zawsze wymagają konsultacji z monarchą, więc radzę księdzu skonsultować się z przełożonymi, by dali oni księdzu wskazówki i pokierowali w dyplomatycznych konwenansach.
Stosowną wiadomość wyślę księdzu via PW, oczekując z wielką atencją odpowiedzi.
Z wyrazami głębokiej rewerencji,
(-) Fryderyk Wilhelm van Oranje-Nassau
Minister Spraw Zagranicznych