Odpowiem również Eminencji i Ekscelencji, gdyż swoje wnioski/pytania czy wątpliwości przedstawiliście w sposób cywilizowany.
Reforma edukacji miała za zadanie uposażyć uczniów w wiedzę bardziej przydatną na późniejszej kapłańskiej ścieżce rozwoju. M.in. program historii zostanie okrojony tylko do historii realnej, a wirtualna nie będzie częścią podstawy programowej. Wprowadzono łacinę kościelną dla samego obeznania alumnów z pięknem katolickiej liturgii w języku łacińskim. Być może to akurat do niczego praktycznego się nie przyda, ale skoro realny system kształcenia nie daje wiedzy z łaciny, to może niech mikroświat to uzupełni. Ponadto uważam za stosowne, by absolwenci ASD choć trochę orientowali się w Kościelnej łacinie, choćby dla celów klimatycznych. Podobny cel ma wprowadzenie dodatkowego przedmiotu - muzyki kościelnej. Uważam, że to będzie dobra okazja dla części alumnów, by choć raz poznać piękno kościelnej muzyki. Przedmiot CIC został zlikwidowany i zastąpiony nadprogramową lekcją z prawa kościelnego (obejmuje CIC i bulle regulujące sprawy kościoła). Gdy uczeń udowodni znajomość mechanizmów i prawa kościoła uzyska stosowny tytuł mgr prawa kościelnego (który sam w sobie do niczego nie upoważnia, jedynie daje patriarsze czytelny sygnał, że ten kapłan co nieco na temat pr. kościelnego wie). Wprowadzono również zajęcia z rytuałów i ceremoniałów, by obeznać przyszłych kapłanów z fabularną stroną KR.
W razie pytań służę Braciom.
EDIT:
A więc nie ma brat nic na obronę. ¬le się w Rotrii dzieje.
Przystopuj koleżko. Ja się przed niczym bronić nie muszę, a na pewno nie przed Twoimi protestami. Idź z Bogiem w swoją stronę.