Biały dym unoszący się nad dachem Kaplicy Sykstyńskiej w Pałacu Laterańskim oznajmił całemu światu, że zebranym kardynałom Elektorom udało się wybrać nowego Patriarchę. Zgromadzony tłum w porywie radości wykrzykiwał słowa "Vivat, vivat!".
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=guCUSBD8shw&list=RDt1bc8NuB4H0&index=2[/youtube]
Na balkonie Bazyliki Laterańskiej rozpoczął się nie lada ruch. Służby pałacowe wywieszają proporce Stolicy Apostolskiej, duchowni ukazują się na balkonach przybocznych, dzwony ogromnej świątyni ogłaszają mieszkańcom, że Elektorzy dokonali wyboru 20. Patriarchy. Dwaj gwardziści otwierają drzwi wielkiego balkonu, a z wnętrza kościoła wyłania się duchowny niosący wielki, złoty krucyfiks. Za nim podąża prałat niosący księgę i kardynał Cesare Francesco de Medici. Książę Kościoła, czytając oznajmia zgromadzonym:

Annuntio vobis gaudium magnum: habemus Patriarcham,
Eminentissimum ac reverendissimum Dominum,
Dominum Ferdinandum,
Sanctae Rotriae Ecclesiae Cardinalem Habsburg-Lotharingen,
Qui sibi nomen imposuit Pium Quatrum!
Po odczytaniu decyzji Świętego Kolegium, kardynał Kamerling odsuwa się na bok, a na balkon wychodzi Jego Świątobliwość w śnieżnobiałej, jedwabnej sutannie, okrytej karmazynowym mucetem, na który założona jest bogato zdobiona stuła z wizerunkiem św. Pawła. Patriarcha błogosławi przybyłych, po czym mówi: