Schemat zakupu ziem powinien być prosty: cena liczona od ara lub hektara; rosnąca proporcjonalnie, gdy zakupimy coraz więcej ziemi. Przyjmijmy, że ta ziemia jest gospodarstwem rolniczym, które będzie zarabiać i przynosić zysk. Dla przykładu: hektar terenu rolnego warta 100 lirów, będzie on przynosił miesięczny zysk 120 lirów. To tak na szybko zaproponowane, właściwy projekt powinien być rozbudowany, ale też i prosty, aby zabawa z gospodarką nie zrobiła się nudna.

Zaś kwestia zakupu majątków (ja przez to rozumiem pałace, klasztory, etc.) prezentuje się w moim zamyśle ciekawie. Od siebie proponowałbym, aby to wyglądało tak, że gdy rotryjczyk kupi sobie pałac, to jednocześnie powinien przygotować jego opis na forum. To byłaby taka kwestia bardzo ubarwiająca Rotrię - głownie klimatycznie.

Można by także wprowadzić jakiś centralny rejestr ziem, a także ceny budowy obiektów, np:

1. Księstwo Urbino, wieś XXX, cena: 100 lirów.
2. Księstwo Mediolanu, wieś ZZZ, cena: 250 lirów.

Proponowane obiekty:

1. Folwark - 200 lirów,
2. Kościół parafialny - 600 lirów,
3. Pałacyk - 1400 lirów
4. Zamek - 2000 lirów
5. Katedra - 4000 lirów
6. Pałac - 6000 lirów.


Tak można opisać wiele elementów. To oczywiście tylko wolny zamysł. I wtedy, w centralnym rejestrze, do wartości wykupionej ziemi dodawano by powstałe na niej obiekty, wyznaczając tym samym jej całkowitą wartość. Przykłady:

1. Księstwo Urbino, wieś XXX
a) Cena pierwotna: 100 lirów
b) Obiekty budowlane:
* 4 folwarki - 800 lirów
* Zamek - 2000 lirów
* Kościół parafialny - 600 lirów
c) Łączna wartość posiadłości: 3500 lirów

WŁAŚCICIEL: Pan Kowalski

Zgadzam się z pomysłami moich przedmówców.  Ziemie oczywiście należą do Rotrii i lenników, więc kupując kawałek ziemi w Urbino, zapłacić za nia należy Księstwu, a kupując ziemię w Świętej Stolicy i Apostolskim Mieście - Skarbowi Państwa.  Ale od kogo będą kupowane zamki, do kogo będą szły te pieniądze?

Ale od kogo będą kupowane zamki, do kogo będą szły te pieniądze?

Jeśli będzie trzeba je wybudować, możemy utworzyć fikcyjną spółkę Skarbu, która będzie za to odpowiedzialna. Za budowę takich włości, wszelkie należności będą trafiały na konto tej spółki.

Jeśli zaś chodzi o kupienie wybudowanego już zamku, to należność za posiadłość powinien otrzymać książę lenny lub inny zarządca ziemi, na której zamek się znajduje.

Tylko Bracia, taka prośba. Nie memłajcie i nie róbcie wielkich projektów gospodarczych, bo taka mała Rotria tego nie ogarnie.

Ja, człowiek ślepy w gospodarce tym bardziej.

Nie wolno też zapominać o gospodarstwach rolnych czy ewentualnie jakichkolwiek manufakturach, które można by kupić i dzięki nim zarabiać.