Ja również optuję za utrzymaniem obecnego stanu rzeczy. Moim zdaniem żadne wybory nie powinny mieć w Rotrii racji bytu.

Rotria jest absolutna Bracie, niemniej władzę ustawodawczą i wykonawczą sprawuje Kuria. To takie lekkie oddalenie od absolutyzmu.

Tutaj mamy kłopotliwą sytuację, ale moim zdaniem niech Kuria nadal posiada władzę ustawodawczą, ale

1. Konsultacje dotyczące ustawy będą jawne.
2. Głosowanie będzie jawne.
3. Podtrzymamy weto obywatelskie (np. dla 3 obywateli, niezrzeszonych w Kurii).

Zgadzam się z Ekscelencją . Mam też jedno pytanie: dlaczego posiedzenia Kurii nie mogą być jawne? Wszak obywatele mają prawo je obserwować. Chyba, że w czasie ich trwania podejmowane są jakieś ważne decyzje, o których zwykły obywatel nie powinien wiedzieć.

Bo Kuria obraduje na GG

To wiem, ale dlaczego nie może na forum?

Padł taki wybór, gdy Wicekanclerzem był kard. Franciszek Ferdynand von Habsburg - obecny Ojciec Święty. Miało to na celu przyśpieszyć obrady oraz pracę Kurii Rotryjskiej.

A Kuria i tak pracuje dość wolno

Co Brat przez to rozumie? Czy Kuria ma zatem produkować akty prawne i inicjatywy w liczbie przynajmniej 1-2 dziennie? W v-rządach są ludzie, którzy też mają realne życie. Nie mogą spędzać połowy dnia przy komputerze... Jak na razie nie zauważyłem, żadnych uchybień w pracach Kurii. A obecna pracuje najsprawniej odkąd pamiętam. Zarówno w kontekście tempa jak i merytoryczności.

A czy ja powiedziałem, że wolno znaczy źle? Prawo lepiej jest tworzyć wolniej, by nie popełniać błędów legislacyjnych.

Zatem nie rozumiem, po co była ta uwaga? Żeby stwierdzić fakt? Ja też tak mogę - woda jest mokra, Ziemia kręci się wokół Słońca, a Ekscelencja Kanonik niepotrzebnie spamuje. Tylko pytam jeszcze raz - po co?