Ekscelencje!
Proponuję jeszcze zorganizować jakieś v-rekolekcje

. Teraz na poważnie, jestem zdania że jako chrześcijanie musimy ewangelizować, ale przede wszystkim czynem. Teraz pytanie: czy w ostatnich czasach skutecznie ewangelizowaliśmy w ten sposób? Chyba nie, skoro wielu nas postrzegało jako tych, pośród których występują ciągle zwady i kłótnie a duchowni stawiają sobie ciągle zarzuty. Głośmy Pana Naszego Jezusa Chrystusa najpierw czynem!
Dalej, gdy ktoś obraża wiarę musimy jej bronić, to jest nasz obowiązek.
Trzecia rzecz, tzw. 'rotrio-ateizm' rodzi się przez czyn, a nie przez nauki.
Po czwarte, wstawienie noty o świętym to nie ma być kopia z wikipedii. Lepiej, ażeby opowiedzieć o jego nawróceniu, czynach, ale czy naszym zadaniem jest moralizatorstwo? Nie do końca.
Po piąte, moim zdaniem możemy wklejać tekst z Ewangelii, ale musi on dotyczyć danego wydarzenia i musi być zawarty w tekstach liturgicznych Kościoła Katolickiego danego dnia.
Szóste i ostatnie, zachęcam wszystkich, by przy organizacji uroczystości również korzystali z prostej wersji ceremoniału, żeby nie było przerostu formy nad treścią.