No cóż ma tu trochę Eminencja kardynał trochę racji, że prywatne waśnie nie powinno się wtrącać w stosunki dyplomatyczne Rzeczpospolita - Stolica Apostolska. Ale Jego Eminencja kardynał de Medici pisał, że robi analizy na polecenie Jego Świątobliwości Sykstusa, wygląda na to, że chce zrobić je prywatnie bez szumu, ale czy to w porządku? Czy w porządku jest to, że ów duchowny wychwala Rotrię ponad wszystkie narody? To pycha - a przecież to grzech. Straszenie, że ma Rotria więcej sojuszników. Ja uważam takie zachowanie za naganne.
Oczywiście obie mikronacje mogą wiele zyskać właśnie w przyjaźni i współpracy oraz poszanowania I jeżeli każdy będzie szanował się wzajemnie, nie będzie przykrywał się "Wielką Inkwizycją, że nią może wszystko zrobić, że może nią wrogów usunąć" oraz nie będzie ingerował w inne związki religijne - a Rzeczpospolita Obojga Narodów to państwo tolerancyjne. To nie powinno być problemu. Jednak większość obywateli domaga się zerwania konkordatu, można powiedzieć, że władza jest postawiona między młotem, a kowadłem. A Stolica Apostolska swój autorytet w Rzeczpospolitej po tym incydencie prawie straciła (zresztą nie tylko u nas). W taki sposób nie odbudujecie Rotrii - to jest pewne.