My, ks. mgr Pasquale Lucchese, z postanowienia JŚ Piusa II i JE kamerlinga Marcosa Victorjosigosa postanawiamy co następuje:

Art. 1
1) Ogłaszamy konkurs na stanowisko Prefekta Spraw Zagranicznych.
2) Ogłaszamy konkurs na Prefekta Kultury i Nauki.

Art. 2
Kandydatury proszę zamieszczać w dziale PG do 6 lutego br.

Art. 3
Kandydat w wniosku powinien zamieścić informacje o wykształceniu, doświadczeniu jeśli posiada oraz powinien się wykazać czymś co pokaże jego mocne strony oraz oczywiście plany na przyszłość.
Art. 4
Postanowienie wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.



ks. mgr Pasquale Lucchese
Prefekt Generalny Państwa Kościelnego Rotria.

Zgłaszam swoją kandydaturę na Prefekta Spraw Zagranicznych (Legata).
Nie mam zbyt wielu argumentów na poparcie mego wniosku, jedynie powiedzieć mogę, że postaram się jak najlepiej wykazać na tym stanowisku. Powiedzieć mogę, że w "innym wcieleniu" piastowałem wysoki urzędy państwowe, miałem kontakt z polityką zagraniczną, prowadziłem kilka spraw zagranicznych, z bardzo dobrym rezultatem. Również dodać mogę, że jestem magistrem teologii, wykładam na Uniwersytetach, utrzymuję dobre kontakty między Rotrią a kilkoma innymi państwami.
Swoje "Curriculum Vitae" pozostawiam do uznania Bratu Prefektowi Generalnemu.
Niech Bratu Bóg pomoże podejmować mądre decyzje,
Szczęść Boże!

Dziwi mnie wielce to, że JŚ nie chce sam wyznaczyć Prefekta Spraw Zagranicznych. To wielce odpowiedzialna funkcja.

Mnie dziwi w ogóle ten konkurs, a w szczególności ten na Prefekta. Wolałbym, żeby JŚw objęła funkcję Prefekta Generalnego.

Mnie również to dziwi, bez wyłaniania prefektów przez konkurs by się mogło wszystko sprawnie ruszyć. Mam zastrzeżenia do planów na przyszłość obu kandydatów na prefektury. Prefektura Kultury i Nauki jest nawet interesująca, ponieważ mam pomysły, a w sumie nie tylko na to - jednak nie będę się ubiegał o te stanowisko.

Konkursy są po to żeby wybrać najlepszego kandydata. Za mojego poprzednika kandydatów wybierano niczym z kapelusza. O mojej nominacji na prefekta skarbu dowiedziałem się z forum. To niedopuszczalne. Takie jest moje zdanie. Więc zachęcam do składania kandydatur. Wierze, że są pośród nas osoby odpowiednie na powyższe stanowiska.

Uznaliśmy z Jego Świątobliwością i Bratem Pasquale, że taka forma wyboru będzie odpowiednia. Każdy, kto chce stanowisko nich pokaża, że mu zalezy.

Zgłaszam swoją kandydaturę i przedstawiam sporządzony plan.

Plan polityki zagranicznej Państwa Kościelnego Rotria

1. Doprowadzić do końca podpisanie konkordatu z Księstwem Sarmacji – należy zbadać sprawę wysłanego projektu konkordatu.
2. Aktywnie uczestniczyć w strukturach OPM-u – w toku. Osobiście reprezentuję tam Państwo Kościelne Rotria jako wysłannik Jego Świątobliwości. Aktywność w OPM-ie pozwoli nam pozyskać nowych sojuszników; moja aktywność zwiększy się od przyszłej soboty.
3. Aktywnie współpracować z Królestwem Scholandii, dążyć do konkordatu i zacieśnienia współpracy.
4. Aktywnie współpracować z Królestwem Dreamlandu, dążyć do konkordatu i zacieśnienia współpracy.

To główne zarysy. Warto będzie także podjąć działania w stronę zmniejszenia wrogości Samnudy czy też Sułtanatu Al Rajn.

Wykształcenie: profesor historii (nie tytułuję się, uzyskałem tytuł jako pierwszy wykładowca tego przedmiotu w Rotrii i ,,twórca" historii), doktor wirtualny nauk prawnych i społecznych (z widokami na profesurę), magister teologii.

Doświadczenie: Strażnik Pieczęci Zagranicznej i Kamerling (wtedy:szef rządu) za Klemensa II; Patriarcha Aleksander I; Prefekt Generalny (szef rządu) za Sykstusa I i potem Sykstusa II; Kamerling obecnie; Archont w Królestwie Surmeńskim.

Plan polityki zagranicznej Państwa Kościelnego Rotria

2. Aktywnie uczestniczyć w strukturach OPM-u – w toku. Osobiście reprezentuję tam Państwo Kościelne Rotria jako wysłannik Jego Świątobliwości. Aktywność w OPM-ie pozwoli nam pozyskać nowych sojuszników; moja aktywność zwiększy się od przyszłej soboty.

Nie chcę się wtrącać w plany kandydata na Prefekta Spraw Zagranicznych, ale skoro już jesteśmy przy OPM, aktywności wirtualnej Stolicy Apostolskiej w jej strukturach:

Uważam, że wato by było powołać 2-3 osobową (nie 1 osobową, tak jak jest teraz) delegację w struktury OPM ze strony Państwa Kościelnego ponieważ:

1. Powinno kształcić, zachęcać również młodych obywateli Stolicy Apostolskiej w stronę polityki zagranicznej jeżeli chcemy by w przyszłości się ona mogła dalej rozwijać, by się nie zawaliła wtedy kiedy w razie czego, stara gwardia się wykruszy. Ci zieloni mogliby przyglądać się pracy OPM i również czasami się udzielać 

2. W przyszłości być może aktywność w strukturach OPM przynosie plusy i będzie można próbować wbić się na stanowiska OPM. Polityka zagraniczna Państwa Kościelnego umocni się, a i wtedy państwa członkowskie będą się bardziej z nami liczyć. Już teraz właśnie szuka się osób na stanowiska w OPM i może ze strony PKR mógłby się ktoś zgłosić? Warto spróbować. Szerszej informacji nie będę zamieszczać bo tym przyszły Prefekt Spraw Zagranicznych powinien się zająć i zachęcić do tego wystarczy tylko skopiować informację z Gabinetu Sekretarza Generalnego