Moje Gratulację!

Wasza Ekscelencjo, doszły nas słuchy, iż RSiT pragnie objąć we władanie dawne ziemie VRP, a z tego co wiemy owe państwo ogłaszając swój upadek zrzekła się prawa do tych ziem. Wiec na jakiej podstawie RSiT rości sobie do nich prawa? Sądzę, iż takowe zabiegi powinny być uzgodnione z innymi państwami kontynentu wschodniego, ale to moje skromne zdanie. 

Viva el RSiT!!!

Gratulacje!

Co do uzgadniania: na pewnej konferencji kraje KW zgodziły się, że aby nie było to więcej kolonii, trzeba wspólnie decydować o przyznaniu komuś ziem Ja osobiście nie mam nic przeciwko, żeby RSiT objęło dawne ziemie V RP, ale warto zapytać o zdanie innych

W RSiT władzę przejął Wiceprezydent w związku z nieobecnością prezydenta. Wiceprezydentem jest Adrian Trydencki.

Cóż sytuacja jest dość skomplikowana, prawnie i faktycznie rzecz biorąc VRP już nie istnieje a wraz z likwidacją tego państwa i decyzją podjętą przez jej władze - zrzekli się praw do tych ziem i na obecnym gruncie mają do niej takie samo prawo jak pozostałe państwa na KW - czyli prawdę mówiąc znikome.

Niestety za taki stan rzeczy trzeba winić ówczesne władze VRP działały wyjątkowo opieszale i niezdecydowanie, efekt był taki że nie chcąc dłużej czekać na ostasteczną decyzję ze strony VRP - Sclavinia i Trizondal połączyły się. Efektem była nagła pobudka w VRP i pośpieszne, znów moim zdaniem niedostatecznie przemyślane i dopracowane działania w pośpiechu - byleby jak najszybciej sprowadzić się do RSiT. Kwestie własności ziem były już wtedy załatwiane w dużym pośpiechu i jak teraz jest każdy widzi.

Co do ponownego nadania ich w całości - byłby to krok fatalny , gdyż jakieś standardy zdrowego rozsądku należy zachować i powstrzymać się od wątpliwych precedensów. W obecnej sytuacji myślę, że najlepiej będzie utrzymać status quo - nie tak dawno temu RSiT otrzymało część terytoriów VRP i są to terytoria w zupełności adekwatne - są także w RSiT niemałe ziemie Trizondalu Więc warto powstrzymać się od kombinowania w celu uzyskania większej ilości pikseli kosztem dobrosąsiedzkich stosunków.