Czasu mamy bardzo niewiele, a pracy do wykonania mnóstwo - dlatego też zaprezentuję poniżej pewien zarys programu na najbliższe dni, który stopniowo realizowany i wzbogacany umożliwi nam wdrożenie sprawnego systemu udogadniającego płynną aktywność w Państwie Kościelnym i stopniowy rozwój w trudnym okresie wakacyjnym.
Niewątpliwie pierwszą sprawą jaką należy poruszyć są stanowiska w aparacie państwowym. Zgodnie bowiem z tradycją z chwilą wyboru nowego Patriarchy - następowały pewne zmiany a misja poprzedników kończyła się z chwilą kresu kadencji Patriarchy który ich powołał.
Tu będzie nieco inaczej:dokonam jedynie nielicznych, niezbędnych zmian - lecz tymczasowych, z racji faktu iż dostrzegam potrzebę silnych zmian mających Stolicę Apostolską usprawnić, zwłaszcza jeśli chodzi o system prawny i administrację państwowa, potrzeba nam głębokiej racjonalizacji i likwidacji niepraktycznych barier które jedynie hamują aktywność i spowalniają wzrost. W tym celu konieczna będzie zmiana konstytucji i wszczęcie ogólnorotryjskiej debaty nad kształtem przyszłych reform. Po ich przeprowadzeniu nastąpi gruntowna rewizja piastowanych stanowisk - a to oznacza powołanie nowych władz PKR.
Oczywiście nie należy się niczego obawiać

wszyscy Ci którzy do tej pory pracowali aktywnie sumiennie - zostaną odpowiednio docenieni. Każdy otrzyma szansę na samorealizację, na atrakcyjną współpracę - a przede wszystkim pomysły każdego zostaną w równym stopniu wysłuchane i przemyślane
Przechodząc jednak do konkretów - zasadniczo kluczowych zmian wbrew pozorom nie będzie zbyt wiele:
1. Władza ustawodawcza - na nią musimy spojrzeć obiektywnie, bez różowych okularów. A spoglądając w ten sposób dojrzale stwierdzić należy - obecny jej system jest fatalny. Jest nas zdecydowanie zbyt niewielu by zapewnić racjonalne i płynne działanie dwuizbowego parlamentu. W obecnej sytuacji de facto i tak znakomita większość działających w Stolicy Apostolskiej osób znajduje się albo w parlamencie albo na wysokich stanowiskach - powoduje to pewien zator który skutecznie odstręcza pozostałych - tj. potencjalnych nowych mieszkańców.
System ten stanowi również przeszkodę biurokratyczną - w tak małej społeczności zawiłe dwuizbowe procedury na ogół się nie sprawdzają, nie są potrzebne. Dochodzi do tego sytuacja, gdzie niemal każdy wysoki dygnitarz prawo głosu ma, przy równoległym istnieniu niewielkiego odsetka osób które na podejmowane rozwiązania żadnego wpływu nie ma. A szkoda - bo niejednokrotnie to właśnie w swobodnej debacie z udziałem dużej ilości osób na jaw wychodzą pomysły najciekawsze.
Tu właśnie widzę podstawową propozycję zmiany: dwuizbowy parlament przeformować w:
Synod Powszechny + organ stały władzy ustawodawczej, w skład którego wchodziliby wszyscy pełnoprawni obywatele rotryjscy
+ na czele synodu kierując jego pracami stoi wybierany kadencyjnie przewodniczący (nazwa dowolna możemy równie dobrze jakoś inaczej nazwać to stanowisko)
+ inicjatywa ustawodawcza przysługiwałaby grupie co najmniej 3 obywateli
+ Synod podejmowałby decyzję w drodze głosowania (jak napisałem wyżej - każdy pełnoprawny obywatel ma prawo głosu)
Zmiana ta znacząco usprawni i uprości wszystkie procedury - wyeliminuje wszystkie wady obecnego systemu. Do jego niebywałych zalet należy to, że motywuje i stymuluje do rozwoju - do dyskusji, wymiany poglądów która odbywa się swobodnie. Model ten odda więcej władzy w ręce obywateli - umożliwi każdemu podjęcie kluczowych decyzji dotyczących państwa - głos i zaangażowanie każdego będzie cenne - przyczyni się do rozwoju całej wspólnoty.
2. Władza wykonawcza - obecnie działa w miarę poprawnie, choć osobiście uważam że należałoby wrócić do nazwy - Prefektura Generalna lub Kuria Rotryjska - w mikroświecie niemal wszędzie było widać ministrów - Prefekci byli tym elementem klimatu który Rotrię wyróżniał i dodawał kolorytu. Ze zmian technicznych myślałem jedynie o balansowaniu stanowisk - aby w miarę równomiernie rozłożyć ciężar obowiązków (zlikwidować te resorty które mają niewiele pracy a ich kompetencje podzielić gatunkowo pomiędzy pozostałych, układając tak - aby egzekutywa działała sprawnie). Osobiście po zmianach na czele władzy wykonawczej widziałbym Szefa Rządu + 2 członków rządu - mniemam że przy obecnej liczbie mieszkańców to naprawdę wystarczy.
3.Władza sądownicza - nie ma się co oszukiwać - zmarłą śmiercią naturalną - ponownie argument demograficzny - jest nas zbyt niewielu byśmy mogli znaleźć między sobą obiektywnego, bezstronnego sędziego.
Tu wyjścia widzę jedynie trzy:
+ sprawy rozstrzyga Patriarcha - to jedyna osoba w państwie mająca odpowiednie urządzenia prawne oraz autorytet by rozwiązywać spory.
+ zatrudnić sędziego z zewnątrz - wyszukać kompetentną osobę w państwach obcych która swoją postawą i brakiem związków z Rotrią daje rękojmię jak najbardziej obiektywnego rozpatrzenia sprawy.
+ wykorzystać Trybunał Arbitrażowy OPM - w tym przypadku on rozstrzygałby sprawy.
Każde z powyższych wyjść ma swoje zalety jak i wady - zdecydować musimy razem.
4. Pozostałe instytucje - mamy ich bardzo wiele - jednak ta wielość czasem powoduje, że ciężko wszystkim zapewnić obsadę i działanie. TO właśnie dzięki niewielkiej redukcji stanowisk rządowych - możemy zapewnić tę lukę. Oczywiście jest też możliwość skondensowania tych instytucji - łącząc kilka małych i nieaktywnych w większą i aktywniejszą

TO również musimy solidnie przedyskutować

Na koniec pozostaje mi rzec tylko jedno: liczę na dojrzałość i oddanie sprawom Stolicy Apostolskiej, mam nadzieję że rozwaga i trzeźwe spojrzenie pozwoli na przyjęcie tych konkretnych zmian - bez których - nie sposób będzie be szwanku przetrwać wakacji.
Z pasterskim pozdrowieniem,
Caelestinus pp. I