Mniej ważne, ale należy również pomyśleć nad preambułą. Działy zmienić na rozdziały.
Preambuła jest zwykle sprawą czysto kosmetyczną także dodamy ją jak mniemam już po ustaleniach dot. części merytorycznej.
(2.1) Władza absolutna nie powinna istnieć w Rotrii. Patriarcha, wraz z Narodem, powinien mieć władzę suwerenną, lecz nie absolutną.
(2.2) Sobór wybrał nazwę "Wielka Rada", nie "Synod Powszechny".
(2.3) Nadal uważam, ze Prefektura Generalna nie jest najlepszą nazwą, ale Sobór odrzucił Kamerę Apostolską, więc nie zgłaszam poprawek.
Przeanalizowałem preferencje uczestników Soboru i Sobór wybrał nazwę "Synod Powszechny" - jak mniemam Brat pomylił się i policzył błędny głos Ferdynanda Radziwiłła (wskazał wykluczające się opcje nr 1 i 2 - zatem poprzeć można tylko jedną z nich - wszelkie pozostałe wypowiedzi br. Ferdynanda wskazywały na jego preferencję za opcją nr 1 - sprzeciwił się jej gry brat ją zaproponował w pakiecie 4 propozycji własnych, a także w pierwszym podsumowaniu głosowania oraz w obwieszczeniu wyników.)
Jeżeli chodzi o kwestię władzy absolutnej - biorąc pod uwagę dobro państwa oraz uwarunkowania historyczne, a także obecny brak stabilności Państwa Kościelnego - nie ma w tym nic zdrożnego i rozwiązanie to jest bardzo potrzebne.
(6) Cyfry zmienić na litery, żeby było zgodnie z zasadami wymieniania oraz powstawiać przecinki. Dla pewności - bulla=ustawa, brewe=rozporządzenie, ordonans=postanowienie (powołanie)?
(6.a) Jakaś inna nazwa niż Ustawa Zasadnicza - Bulla Maxima?
(6.b) Zgodnie z Soborem - ustawy Wielkiej Rady.
(6.d) Dodać rozporządzenia Prefektury Generalnej.
Bulla Maxima - ciekawa nazwa

pomyślimy o tym.
Przeczytałem artykuł 6 - nie widzę żadnej niezgodności z zasadami - w obecnym akcie jako jednostki redakcyjne i systematyzacyjne przyjęliśmy odpowiednio artykuły oraz działy. Zgodnie zatem z techniką prawodawczą artykuły dzielą się na ustępy, następnie punkty / litery - osobiście jestem zwolennikiem punktów.
bulla=ustawa, brewe=rozporządzenie, ordonans=postanowienie - tak, dokładnie tak - wprowadziliśmy własne specyficzne nazewnictwo mające na celu dodanie nam szczypty oryginalności od pozostałych systemów prawnych w mikroświecie.
Jeżeli mówimy o rozporządzeniach PG - tak - winny być rozporządzenia (brewe) zamiast ordonansów (dalszy art.)
(7) "...oficjalnej publikacji w dzienniku Acta Apostolicae Sedis." Zmienić zgodnie z (6.a).
AAA będzie unormowane ustawowo

Wpisywanie ich w konstytucję będzie sporym usztywnieniem w przypadku konieczności zmian w tym zakresie.
(9.3) Zmienić tirety na litery, jest to akt znacznie ważniejszy niż rozporządzenie.
j/w. proponuję punkty.
(14.2) Honory i tytuły powinny być określone odrębną ustawą lub bullą, nie samym postanowieniem Patriarchy.
Art. 14 nie obliguje do realizacji tej kompetencji w drodze postanowienia, zatem nie wiem co ma Brat na myśli

Ponadto warto pamiętać, że materia tytułów/honorów/odznaczeń należy do wyłącznych kompetencji głowy państwa.
(15.2) "Osoba Patriarchy może być pociągnięta do odpowiedzialności jedynie za zgodą Kolegium Kardynalskiego."
To jakiś kiepski żart, prawda?

Nie licząc impeachmentu w zgniłych demokracjach - pociąganie głowy państwa do jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej to kuriozum.
(16) Zmienić cyfry w litery.
j/w
(16.e,j,k) Kompetencje te powinny być załatwiane ustawą bądź bullą.
A czy istnieje przymus stosowania innych hierarchicznie aktów ? Brat znów widać czegoś nie rozumie

Zwłaszcza jeśli chodzi o Ustawy Synodu - z racji wyłącznych enumeratywnie wyliczonych kompetencji patriarchy - Ustawą Synodu spraw tych nie można załatwić.
(17.1) Litery; zastanówmy się może nad cztero- albo sześciomiesięczną kadencją.
A czemu litery, nie punkty

? (nie żebym się upierał ot, przyzwyczajenie do punktów) Co do długości kadencji - to już decyzja należy do Zgromadzenia.
(20.2) Kardynałem powinien zostawać jedynie duchowny. Kardynałowie nie-duchowni to po prostu książęta rotryjscy.
Zgodnie z realiami historycznymi - na których się wzorujemy - taki wymóg powstał dopiero stosunkowo niedawno. Całe wieki wieliśmy do czynienia ze świeckimi kardynałami

Odrobina kolorytu nam nie zaszkodzi, zwłaszcza że nie możemy przesadzać ze "święceniami" - o ile wiem nie mamy katolickich Biskupów w Rotrii, którzy wyświęcą nam kapłanów.
(V) WIELKA RADA, nie Synod Powszechny. Osobiście zaproponowałbym w zamian Kolegium Apostolskie, lecz co Sobór przegłosował, to Sobór przegłosował.
Brat sobie przeczyta obrady Soboru - Synod Powszechny.
(21.3) Mandat radnego powinien przysługiwać obywatelom rotryjskim, tydzień po złożeniu przez nich ślubowań radnych.
Ustawa Zasadnicza nie powinna usztywniać tak newralgicznych dziedzin - ten wymóg można wprowadzić na poziomie ustawy.
(23.5) Podoba mi się obecny system, gdzie Kolegium Kardynalskie jest wzywane do pomocy przez Wielką Radę w celu odrzucenia weta Patriarszego.
W nowym systemie nie miałoby to najmniejszego sensu - skoro każdy obywatel zasiada w parlamencie. W starym też nie miało - co innego gdyby był zapis zakazujący kardynałom zasiadania w WR skoro z mocy prawa znajdują się w izbie wyższej.
(24) Na wszelki wypadek należy zaznaczyć, że w razie konfliktu bulla-ustawa, ustawa przeważa bullę.
Bulla ma moc ustawy - Brat kolejny raz wykazuje się brakiem znajomości podstaw prawoznawstwa.
(25.4) Nie powinno być Prefekta Generalnego?
Racja PG.
(25. 5) ...określa ustawa.
ustawa/bulla - bulla=ustawa.
(26) Lepiej chyba rozporządzenie, bo ordonans jest typowo patriarszy.
Fakt - Rozporządzenie - ordonans jest niższy hierarchicznie.
(27.2) Bezwzględna większość.
Fakt - do poprawki.
(28) Trybunał Rotryjski nie powinien być bardziej określony konstytucyjnie? Moim zdaniem powinien mieć swój własny rozdział.
To bardzo newralgiczna kwestia dlatego myślę że można ją odłożyć na przyszłość do normowania ustawowego - ewentualnie w formie poprawki do konstytucji.
(30) Jakie skutki ma wprowadzenie stanu wojennego?
Dookreślmy ustawowo.
(31) Patraircha powinien nie mieć absolutnej mocy zmiany Konstytucji, powinien może mieć głos w Wielkirj Radzie podczas głosowania, ale nie powinien być jednym przeważającym głosem.
Brat źle interpretuje. Natomiast wymóg zgody Patriarchy jest w tych warunkach esencjalny - w Rotrii panuje straszna niestabilność wewnętrzna, system prawny zmieniany jest z dnia na dzień - co parę miesięcy mamy nową konstytucję - to trzeba wyhamować.