Myślę, że nadszedł czas najwyższy by poruszyć tenże temat... "Rotria pada" - to właśnie napisałem w temacie. Nie bez przyczyny. Otóż uważam, że tak jest. Rotria powoli pada, umiera śmiercią naturalną. Odchodzą starzy obywatele, a nowych brakuje. "Filary" państwa już go nie odwiedzają... Strona internetowa jest nadal niezaktualizowana, nieczytelna - po prostu do kitu! Forum - to samo... I przykro mi o tym mówić, ale to chyba prawda - Rotria pada...
PKR to my - jego obywatele. Jeśli nas zabraknie, naszej aktywności i kreatywności to nic z tego nie będzie. Tak się dzieje. Nikt nie pisze na forum, nikt nie włącza się w otwarte dla obywateli debaty nad ustawami w Synodzie, nikt nie głosuje... Taki Synod nie ma sensu...
To samo z innymi urzędami... Nie mają sensu. A najgorsze jest to, że nie widzę żadnych szans na poprawę tejże - dramatycznej - sytuacji...
Kiedy zaczynaliśmy reformy w PKR byłem pełen nadzieji na "lepsze jutro". Ale moje nadzieje zostały niespełnionymi nadziejami. Cóż poradzić... to smutne wszystko...
Wnoszę więc jako obywatel Rotryjski o rozpoczęcie działań modernizacyjnych albo po prostu (nie oszukując samych siebie) zaprzestania "pseudo-uczestnictwa" w gronie mikronacji....
Ze smutkiem,
Arthuro