Nie wiem jak wyglądała taka struktura w renesansowym państwie kościelnym, ale wiem, że obecnie jest to baaaardzo chaotyczne. Ordonanse wydawane były przez królów Anglii i Francji, Brewe są już praktycznie nie stosowane a Bulle to tak od "wielkiego dzwonu". O rozporządzeniach i postanowieniach papieskich nigdy nie słyszałem, a coś takiego jak konstytucje apostolskie, encykliki, dekrety czy motu proprio w Rotrii nie istnieją. A z tym co się spotkałem do tej pory to nie wiem czy to jest regulowane, czy to tradycja czy dobry dzień "urzędników" - raz rozdział, artykuł, paragraf, raz jakiś punkt i podpunkt, raz rozdział i punkt -> sam się gubię w tej systematyce.