Autor Wątek: Wiadomość  (Przeczytany 2283 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Don Tommaso I de Mancini

  • Kardynał
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1069
  • Reputacja +8/-9
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #15 dnia: Poniedziałek, 28 Maj 2012, 22:57:24 »
Po konsultacjach z Bratem Marco muszę jasno stwierdzić - król Franciszek chce pojednania. To mnie bardzo cieszy, gdyż wiele dni trwała rozłąka między naszymi Narodami.
Co do tytułu - to jednoznacznie jest powiedziane, że może tylko uczestniczyć w konsystorzam, co nic Mu nie daje, bowiem jest to tylko i wyłącznie doradczy urząd ;).
Ta wiadomość to wielki dzień dla Rotrii i RONu.

Jego Książeca Mość
Don Tommaso I di Mancini
Książę Parmy
Kardynał Świętego Kościoła Rotryjskiego
Generał Zakonu Braci Dominikanów
Wielki Inkwizytor

Offline Adriano Vittorino

  • Obywatel
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 462
  • Reputacja +6/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #16 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 09:04:46 »
Cytuj
jest to tylko i wyłącznie doradczy urząd

No dobrze zatem cały art. 5 przywołanej ustawy

Cytuj
Art. 5.
1. Ustanawia się ponadto tytuł kardynała honorowego, który równy jest tytułowi kardynała zwyczajnego, jednak nadawany jest osobie świeckiej.

Równy jest czyli jest... równy.

Cytuj
2. Kardynałowi honorowemu przysługuje zwrot: Wasza Eminencjo, oraz prawo posiadania herbu kardynalskiego.

To oczywista oczywistość ale

Cytuj
3. Kardynał honorowy, o ile nie jest obywatelem Państwa Kościelnego Rotria, nie posiada wszystkich uprawnień przysługujących kardynałom zwykłym, jednak wolno mu uczestniczyć w konsystorzach – jeśli zostanie na nie wezwany przez Patriarchę – oraz ma prawo uczestniczenia w konklawe.

Wynika z tego, że jeśli nie jest obywatelem Rotrii to nie ma wszystkich uprawnień (w sumie nie wiadomo jakich nie ma)
no i poza fakultatywnymi konsystorzami ma prawo brać udział w konklawe czyli wybierać patriarchę tj. mieć realny wpływ na
politykę.
A jeśli jest obywatelem Rotrii to ma pełnię uprawnień zwykłego kardynała.
Nie jest nigdzie zapisane, że nie może być wybrany patriarchą.

Reasumując:
Kardynał honorowy jeśli jest obywatelem jest równy zwykłemu
Kardynał honorowy jeśli nie jest obywatelem jest de facto równy zwykłemu bo nie wiadomo jakich uprawnień nie posiada.

Ale jeśli taka wola Jego Świątobliwości.

Już więcej nic w temacie nie mówię.


/-/ Adriano Vittorino
Książę Urbino


Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #17 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 10:43:10 »
Hmm... Bracie Adriano!
Cytuj
Równy jest czyli jest... równy.

Ano, niekoniecznie. Kardynał zwykły może być przecie równiejszy.

A co do tego -
Cytuj
Nie jest nigdzie zapisane, że nie może być wybrany patriarchą.

to nie wiem czy taki przypadek onegdaj już u nas nie zaistniał. Chodzi mi mianowicie o
Brata Michaela i jego posługę pontyfikalną jako Celestyn I. Chociaż z drugiej strony -
mogę się mylić, nie mam pojęcia czy jest Brat ten kardynałem "zwykłym" czy też honorowym,
pamiętam jeno iż nie posiadał On, mimo bycia purpuratem, obywatelstwa Rotryjskiego.
Co zresztą też prowokowało jakieś polemiki i spory.

No nic. Jeśli to prawo jest tak nieścisłe i wątpliwości budzące - nie pozostaje nam nic innego
 jak je doprecyzować. Proste.
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Markos Viktorjosigos

  • Kardynał
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1373
  • Reputacja +3/-2
    • Komunikator ICQ - 6039539
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #18 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 11:54:59 »
Bracie Adriano

Musiałbym zapytać: czy godność KARDYNAŁA przywodzi Bratu na myśl tylko skretyniałych bez reszty, zasuszonych staruchów? :D Zapewniam, że żaden z kardynałów nie skretyniał do tego stopnia, by władcę państwa obcego powołać na tron Biskupa Rotrii. Dopóki król Franciszek rządzi w RON, może jedynie doradzać naszemu Patriarsze. I owszem, bierze udział w Konklawe. Ale skoro RON jest państwem konkordatowym, Patriarcha jest zwierzchnikiem wiernych tego kraju. Winni mieć to prawo.

A gdyby nagle król RON zgłupiał do reszty i za punkt honoru postawił sobie wysunięcie i poparcie kandydatury kogoś, kto by chciał Rotrię od środka zniszczyć - jest jeden! Jeden na pięciu. I godności swej może zostać pozbawiony za działalność na szkodę Rotrii. Wszak rządzi nami Patriarcha, a nie kardynałowie :)

Ale to najczarniejsze scenariusze. Król był niegdyś kardynałem zwyczajnym, chociaż, o ile wiem, nie doczekał się oficjalnego mianowania na konsystorzu. Był wysoko postawionym duchownym i niejednokrotnie dał wyraz temu, iż leży mu na sercu dobro Rotrii.


/-/ Marek Paweł I
Król Surmenii, Skarlandu i Polski, wielki xiążę litewski
Kardynał honorowy

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #19 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 13:12:02 »
Bardziej interesującą mnie sprawą jest to, kto zostanie Prymasem RON, a kto Nuncjuszem Apostolskim... Ot taka zwykła ludzka ciekawość ;)

Offline Cesare Francesco de Medici

  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1611
  • Reputacja +0/-4
    • Zobacz profil
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #20 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 13:57:23 »
No właśnie, Bracia.  :)
(-) Cesare Francesco kardynał de Medici
Wielki Książę Toskanii
Kamerling Stolicy Apostolskiej
Notariusz Patriarszy
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskej
Wielki Inkwizytor


Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #21 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 14:39:35 »
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Cesare Francesco de Medici

  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1611
  • Reputacja +0/-4
    • Zobacz profil
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #22 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 15:35:13 »
Już wybieram numer ...  ;)
(-) Cesare Francesco kardynał de Medici
Wielki Książę Toskanii
Kamerling Stolicy Apostolskiej
Notariusz Patriarszy
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskej
Wielki Inkwizytor


Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #23 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 15:44:52 »
Bracie Pafnucy... Ja za darmo to zrobię! ;)

Offline Leon II

  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1354
  • Reputacja +1/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #24 dnia: Wtorek, 29 Maj 2012, 18:13:07 »
Umiłowani Bracia!

  Jesteśmy zadowoleni z wyników misji Eminencji kardynała Sforza, która przyniosła nam rozwiązanie długiego i uciążliwego konfliktu między v-Stolicą Apostolską, a Rzeczpospolitą Obojga Narodów. Teraz Królestwo Rzeczypospolitej powróciło na łono kościoła, dajac początek nowemu odrodzeniu. Dziś oficjalnie możemy ogłosić koniec schizmy i dumnie orzec, iż Kościół Rotryjski stał się jednym. Zapewniamy również, że wywiążemy się z wszystkich zobowiązań konkordatowych.

  Bracie Adriano! Wiedz, że bardzo cenimy twą pracę na rzecz Matki naszej v-Kościoła i całej v-Stolicy Apostolskiej i zaręczamy Ci, że tytuły i przywileje jakie posiadasz nie zostaną Ci odebrane. Każdy z nas może posiadać odmienne zdanie, ale najważniejszym dla nas jest wierność i dyscyplina, które są fundamentami naszego pomyślnego rozwoju.

Apostolskim Pozdrowieniem,

/-/ Aleksander III
Patriarcha i Biskup Rotrii, etc, etc.

Offline Cesare Donato Orsini

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 493
  • Reputacja +0/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #25 dnia: Piątek, 01 Cze 2012, 00:20:15 »
A ja ze swojej strony mogę tylko dodać, że z ideą "kardynałów honorowych" w ogóle się nie zgadzam. Co to za kupczenie tytułami kościelnymi. Honorowym to można być obywatelem miasta albo członkiem jakiejś organizacji, ale nie Księciem Kościoła! Jeśli ktoś jest kardynałem i ma decydować o tym jak PKR ma wyglądać (bo tym de facto przecież jest konklawe) to uważam, że powinien mieć z PKR realny związek. Kardynałowie honorowi to wizerunkowy, praktyczny i instytucjonalny blamaż. Takie jest moje zdanie.

Offline Don Tommaso I de Mancini

  • Kardynał
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1069
  • Reputacja +8/-9
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #26 dnia: Piątek, 01 Cze 2012, 01:37:44 »
A ja ze swojej strony mogę tylko dodać, że z ideą "kardynałów honorowych" w ogóle się nie zgadzam. Co to za kupczenie tytułami kościelnymi. Honorowym to można być obywatelem miasta albo członkiem jakiejś organizacji, ale nie Księciem Kościoła! Jeśli ktoś jest kardynałem i ma decydować o tym jak PKR ma wyglądać (bo tym de facto przecież jest konklawe) to uważam, że powinien mieć z PKR realny związek. Kardynałowie honorowi to wizerunkowy, praktyczny i instytucjonalny blamaż. Takie jest moje zdanie.

Lepsze to niż jakby Jego Świątobliwość miał nadać JKM Franciszkowi Ferdynandowi prawo ekskluzywy ;P

Jego Książeca Mość
Don Tommaso I di Mancini
Książę Parmy
Kardynał Świętego Kościoła Rotryjskiego
Generał Zakonu Braci Dominikanów
Wielki Inkwizytor

Offline Cesare Donato Orsini

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 493
  • Reputacja +0/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #27 dnia: Piątek, 01 Cze 2012, 04:09:39 »
Primo - nie za bardzo by mógł bo u nas coś takiego nie istnieje.
Secudno - działanie takie byłoby działaniem na szkodę PKR. A ja uważam, że każdemu można dać order, można już nawet rzucić tytułem szlacheckim, ale od handlowania kościelnymi tytułami powinniśmy się powstrzymać. Ja rozumiem czerpać z KK, ale bez przesady...

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #28 dnia: Piątek, 01 Cze 2012, 11:30:33 »
Bracia! Jeśli o mnie chodzi, to uważam, że nim zaczniemy dyskutować nad problemem "Kardynała 
 Honorowego", najpierw należało by uściślić ów nieszczęsny Art 5. wspomnianej wyżej Ustawy.

W innym przypadku zacznie to przypominać debatę ślepych nad kolorami niestety.

Tak na marginesie - jak mi wiadomo, rzeczona ustawa przewiduje tylko jeden taki tytuł. A co
 będzie, jesli wiecej krajów nawróci się i przyjmie Rotriochrześcijaństwo? :) Już ich władców nie
  będziemy mogli w ten sposób nagrodzić - byłoby to niesprawiedliwe i nieładne, nieprawdaż? ;)

A jesli zmodyfikujemy prawo w ten sposób, że kardynałów honorowych mogą być ilości
 nieograniczone, to wtedy teoretycznie może nastąpić przewaga "honorowych" nad zwykłymi,
  co przy dużych prerogatywach tych pierwszych mogoby być potencjalnie
   niebezpieczne dla państwa.

Wiem że to political fiction, ale... ;)
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Leon II

  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1354
  • Reputacja +1/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Wiadomość
« Odpowiedź #29 dnia: Piątek, 01 Cze 2012, 12:04:53 »
Umiłowani Bracia.

Może zastanówmy się nad definicją kardynała honorowego, co może, a czego nie może. W historii nadawanie tytułu kardynała świeckiego było dość popularnym rozwiązaniem. Kardynałowie świeccy mogli również uczestniczyć w konklawe np kard. Alessandro Peretti de Montalto kapelusz kardynalski uzyskał w wieku 14 lat. Po śmierci Sykstusa V uczestniczył w czterech kolejnych konklawe w latach 1590-1592, a święcenia kapłańskie uzyskał dopiero w roku 1620, został konsekrowany na biskupa Albano. Otto definicja kardynała świeckiego:

"Na początku ery nowożytnej tytuł kardynała nosili niektórzy szefowie rządów, najbardziej znanym z nich jest Jules Mazarin – pierwszy minister Francji. Te osoby nie pełniły funkcji kościelnych, ale były opłacane z kasy Kościoła zamiast królewskiej. Rzym zgadzał się na taki stan rzeczy w zamian za ochronę swojego stanu posiadania. W przeszłości także niektórzy kardynałowie nie posiadali święceń kapłańskich. Wynikało to z faktu, że najniższy stopień kardynalski, kardynałowie diakoni, wywodził się od najważniejszych diakonów Rzymu, posiadających tylko niższe święcenia."