Autor Wątek: Cursum Latinum  (Przeczytany 3663 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #15 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 15:31:43 »
Umiłowani Bracia,
jeśli nikt nie wyrazi ku temu chęci, to mogę spróbować przygotować wykład dotyczący łaciny kościelnej oraz podstawowych zwrotów, które - jak zauważył brat Artur - odzwierciedlą charakter renesansowego Państwa Kościelnego ;).

Sugeruję jednak, by wykładaniem łaciny w Rotrii zajął się ktoś kto ma o niej pojęcie wykraczające poza translator i Wikipedię. W dodatku ktoś komunikatywny, dojrzały. Zdaje się że Eminencja nie spełnia tych warunków ;) Profesorowie od wszystkiego i niczego na raz nie są chyba w Rotrii potrzebni. Wykładowca na Uniwersytecie Rotrii powinien bazować na wiedzy i rzetelnych źródłach, a nie internecie lub osiągnięciach innych v-wykładowców.
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #16 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:00:17 »
Bracie Arturze,
już Bratu coś mówiłem - nie będę komentować Brata negatywnych wypowiedzi, całkowicie personalnych i nieuzasadnionych. Jest brat nowym obywatelem w Stolicy Apostolskiej więc ze zwykłej przyzwoitości nie powinien Brat zabierać głosu w sprawach, które brata nie dotyczą. Antagonizmy związane z Rzeczpospolitą nie powinny tutaj mieć miejsca. To inny kraj i inne życie, zaś Brat mojej działalności w nim nie ma prawa znać z racji czasu, który się z nią wiąże. Proszę się zatem powstrzymać od uszczypliwości. Jeśli ma mi Brat coś do zarzucenia, co nie jest związane z Rzeczpospolitą - zapraszam na PW, nie zaś na publiczne forum, bowiem mija się to z jego przeznaczeniem.

Patrząc na czas, który minął, jedynymi osobami uprawnionymi do krytyki mojej działalności w Stolicy Apostolskiej jest Jego Świętobliwość, książę Victor i książę Marcos. To kolokwialna "stara gwardia", która pamięta moje wybryki i inne działania, bowiem towarzyszyli mi od pierwszych dni w tym kraju kilka lat temu. Brat Victor był promotorem pierwszej mojej profesury na Katedrze Prawa, zaś ówczesny kard. du Vallon na katedrze teologii (częściowo) i historii (całkowicie). Można by jeszcze wspomnieć o abp Miotke, jednakowoż jego wkład był symboliczny. Sądzę, że to tyle, ile mogę powiedzieć w tej kwestii  ;). Nie mam nic więcej do dodania - zajmijmy się meritum, a nie ciągłą krytyką mojej burzliwej przeszłości ;).
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:01:59 wysłana przez kard. Franciszek Ferdynand von Habsburg-Lothringen Radziwiłł »

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #17 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:04:49 »

Proszę tylko darować sobie uszczypliwość względem dawnych spraw, bowiem nie godzi się starych ran rozdrapywać  ;). Z chwilą wstąpienia na tron Ojca Eminencji nastał nowy okres, chwalebny dla Stolicy Apostolskiej i prowadzenie polityki, którą propagowaliśmy za czasów Ewarysta I i innych ... nie godzi się kontynuować  ;). Pozwolę sobie również wysunąć twierdzenie, że i Jego Świętobliwość chciałby jak najszybciej zapomnieć o dawnych sprawach, Eminencjo ;). Dlatego proszę przy wszystkich, byście odpuścili  ;).

Eminencjo de Medici, mogę jednak prosić o rozwinięcie tematu? Wydaje się to ciekawym zagadnieniem, z resztą społeczeństwo powinno wiedzieć kto pod czerwonym biretem się chowa. Chodzi jedynie o historię, nic więcej.
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #18 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:10:40 »
Pozwolę sobie jedynie ostrzec, że temat jest bardzo burzliwy i najpewniej jego ponowne "wyciągnięcie" nie zadowoli Ojca Świętego, podobnie jak brata złośliwość, Bracie Czartoryski. Moje błędy są znane wszystkim zainteresowanym, zarówno jak błędy innych osób, związanych z tematem  ;). Przyznałem się do moich błędów i osoby nimi urażone przeprosiłem. Nie mam niczego ani do ukrycia, ani do tłumaczenia. Tyle w temacie. Pragnę również przypomnieć, że wątek dotyczy czegoś innego, Bracie Arturze  ;).

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #19 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:15:30 »
Racja, Ad meritum. Jasnym chyba jest że Eminencja Radziwiłł kursu nie poprowadzi. Kto zatem oprócz znajomości łaciny (chociaż pobieżnej) ma jakiś pomysł na to jak owy kurs miałby wyglądać?

Moim zdaniem kurs dotyczący łaciny powinien znaleźć się w programie Liceum Salezjańskiego - tworzenie osobnej katedry jest chyba zbędne.

I jeszcze jedno: Eminencjo, nie wszyscy monarchowie mają paniczne uczulenie na prawdę i krytykę. Odnoszę wrażenie, że Jego Świątobliwość zalicza się raczej do tych co stoją w prawdzie, a nie w cieniu własnych kłamstw, jak robi to Eminencja ;)
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Offline Cosimo Pietro de Medici

  • Kardynał
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1206
  • Reputacja +31/-19
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #20 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:19:10 »
Nigdzie nie zaproponowałem powrotu, Eminencjo  ;).

Kamień z serca mi spadł. Naprawdę.

Proszę tylko darować sobie uszczypliwość względem dawnych spraw, bowiem nie godzi się starych ran rozdrapywać  ;).

Uszczypliwości? Człowieku... Wyraźnie Eminencji wytłuściłem (celowo), że chodzi mi wyłącznie o Uniwersytet  Rotryjski. Przecenia się (jak zwykle zresztą) Eiminencja sądząc, że będę teraz poświecał swój czas i poświecał swoje wypowiedzi temu jaką osobą jest Eminencja i co było kiedyś.

Z chwilą wstąpienia na tron Ojca Eminencji nastał nowy okres, chwalebny dla Stolicy Apostolskiej i prowadzenie polityki, którą propagowaliśmy za czasów Ewarysta I i innych ... nie godzi się kontynuować.;).

Jaki ma to związek z tym tematem? Bardzo chętnie się dowiem. Według mnie nie ma żadnego. Zwykła papka ze strony Brata. A poza tym ziewać się mi chce czytając te Brata historie, w której zawarta jest tylko jedna strona medalu. Do mnie to nie dociera. Bo są DWIE strony medalu Mój Drogi.

Pozwolę sobie również wysunąć twierdzenie, że i Jego Świętobliwość chciałby jak najszybciej zapomnieć o dawnych sprawach, Eminencjo;).

Niech każdy mówi za siebie Eminencjo. Po za tym Jego Świątobliwość to część Rotrii, a nie całóść. Dlatego nie może decydować o tym kto ma co zapomnieć jak najszybciej.

Dlatego proszę przy wszystkich, byście odpuścili;).

Cóż... akurat mój szerszy komentarz jest zbędny jak sądzę. To wszystko wyjaśnia.
/-/ Cosimo Pietro de Medici

Kamerling Stolicy Apostolskiej
Prymas Rzeczpospolitej Obojga Narodów
Książę Toskanii i Palestriny

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #21 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:37:03 »
Doprawdy zabawne, Bracie  ;).
Proszę już nie opłakiwać odmowy nadania togi profesorskiej, Bracie Arturze  ;).
Nie została nadana przez sprzeciw jednego profesora, który stwierdził, że habilitant upominający się o togę profesorską nie jest godzien honoru, który ona przynosi - brak w nim pokory i świadomości dorobku intelektualnego. Miał rację, dlatego otrzymał Brat odmowę. Ani słowa więcej już w kwestii Brata i Rzeczpospolitej z mojej strony  ;). Alieni temporis flores  ;).

Twoje błędy, Eminencjo de Medici, jasno "wytłuścił" Sobór Gnieźnieński I, zwołany na rozkaz Twojego ojca, kardynała Lorenzo de Medici. Moim celem było ukazanie, że "każdy ma coś za uszami". Nie jesteś Bracie święty, na jakiego usiłujesz się kreować. Konstytucja Soborowa "Lumen ad Revelationem Gentium Tuum" została podpisana przez Ojców Soborowych, będących dzisiaj obywatelami Stolicy Apostolskiej i jasno przedstawia zarzuty wobec niektórych obywateli.

Pozwólcie Bracia, ale zobligowałem się do niewywlekania dawnych niesnasek, w związku z czym z chęcią zakończę we własnym wymiarze temat przeszłości obywateli Wiecznego Miasta  ;). Powróćmy do tematu  ;).

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #22 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:43:55 »
Doprawdy zabawne, Bracie  ;).
Proszę już nie opłakiwać odmowy nadania togi profesorskiej, Bracie Arturze  ;).
Nie została nadana przez sprzeciw jednego profesora, który stwierdził, że habilitant upominający się o togę profesorską nie jest godzien honoru, który ona przynosi - brak w nim pokory i świadomości dorobku intelektualnego. Miał rację, dlatego otrzymał Brat odmowę. Ani słowa więcej już w kwestii Brata i Rzeczpospolitej z mojej strony  ;). Alieni temporis flores  ;).
Gdyby nie majestat miejsca w którym się znajdujemy, mówiłbym do Ciebie innym językiem ;) Niemniej, jesteś żałosny, używałeś tego argumentu zawsze odmawiając nadania mi słusznych, ciężko wypracowanych tytułów i godności. "Nie mogę nadać togi profesorskiej, bo tajemniczy nieznajomy to na mnie wymusza", "nie nadam Ci tytułu szlacheckiego, bo tajemniczy nieznajomy kręci nosem że szybko awansujesz", "nie nadam ci orderu, bo ktoś...." Jesteś żałosny. Niszczysz RON, ale nie rób tego samego z Rotrią. Nie pozwoli Ci na to nikt, bo nie masz tu ślepych naśladowców, czy choćby jednego przyjaciela.
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #23 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:54:57 »
Powiedziałem, że nie odpowiem na Twoje zaczepki, chłopcze, więc tego będę się trzymać  ;). Swoją drogą - ciekawa interpretacja zasad Pisma Świętego i przykazań, jak na v-kapłana  ;).

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #24 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:56:51 »
Myślę, że kardynał honorowy, który ze względu na drugą część tytułu nie jest kapłanem, nie ma prawa do krytykowania innych kapłanów. Tak więc Synu, odjedź w pokoju.
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Offline Cesare Donato Orsini

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 493
  • Reputacja +0/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #25 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 16:58:04 »
Ot i się zaczęło.
Eminencje, księże Arturze. Może odrzucicie swe żale i uprzedzenia na jakiś inny wątek np. "Dlaczego nie lubię A", albo "Dlaczego B mnie denerwuje". Tu, o ile pamiętam, mieliśmy ustalić jak będzie wyglądał ów proces nauczania łaciny i kto się tego podejmie. Eminencja Radziwiłł się zadeklarował - niech spróbuje. Nie oceniajmy przed wykonaniem pracy. A jeżeli jest jeszcze ktoś chętny to niech też spróbuje - wówczas wybierzemy to co bardziej merytoryczne i przystępne.

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #26 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 17:00:59 »
Brat Orsini ma rację, odchodzimy od tematu. Ja jedynie dałem pomysł, jego wykonanie leży w rękach osób odpowiedzialnych za edukację w Rotrii ;)
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #27 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 17:01:32 »
Ech Bracia, Bracia. Z chęcią bym tu wspomniał o fragmencie Pisma, jak to do Chrystusa
  cudzołożnicę celem ukarania przyprowadzili. I co on im wtedy opowiedział...

Nie zrobię jednak tego, nie chciałbym się powtarzać znowu :(  Czyż naprawdę trzeba od
 nowa to wszystko zaczynać? Od nowa roztrząsać, kto winien, kto prawy? Jakiż to sens
  ma, i logikę? Po co to nam, do czego?

Dlatego proszę. Powstrzymajmy się od gniewu. To tylko nam wszystkim zaszkodzić może.
 Wspominajmy historyczne kwestie - ale bezstronnie, bez takich emocji, oskarżeń i jadów.
  Nic to, poza wzajemnym wzbudzeniem wrogości nam nie da.

Czasu nie cofniemy bowiem.




EDIT: Żeby jeszcze Cipek do kleru Rotryjskiego takie nauki wygłaszał.
  Sykstus się w grobie przewraca teraz pewnie ;)
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 21 Sie 2012, 17:04:28 wysłana przez Pafnucy von Pyongyang »
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #28 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 17:08:36 »
Myślę, że kardynał honorowy, który ze względu na drugą część tytułu nie jest kapłanem, nie ma prawa do krytykowania innych kapłanów. Tak więc Synu, odjedź w pokoju.


Kardynał honorowy oznacza godność duchowną, a nie stan kapłański  ;).
Dla Twojej wiadomości Bracie - posiadam nadane przez Jego Świętobliwość Piusa II święcenia episkopalne, których się nie zrzekłem, zaś żadne prawo nie stanowiło, że z chwilą wstąpienia na tron takowe wygasają. Kodeks Prawa Kanonicznego stanowi, że święcenia raz nadane ważne są cały czas. Mimo, że Kodeks jest nowy, to zasada obowiązuje. Co więcej, kiedy odchodziłem z Rotrii ze względu na prywatne okoliczności, zrzekłem się paliusza arcybiskupiego i wszystkich urzędów, nie zaś święceń (później tę nazwę zmieniono na nominacje). Tyle w temacie mojej działalności, dziękuję  ;).


Ekscelencje Pafnucy i Orsini mają świętą rację, dlatego zrobię tak, jak radzą  ;).
« Ostatnia zmiana: Wtorek, 21 Sie 2012, 17:10:16 wysłana przez kard. Franciszek Ferdynand von Habsburg-Lothringen Radziwiłł »

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Cursum Latinum
« Odpowiedź #29 dnia: Wtorek, 21 Sie 2012, 17:09:59 »
Bracie Pafnucy, nic nie poradzę że obłuda działa na mnie alergicznie.
Michael apo Zep
Książę Surmenii