Bo to jest zabawa, Bracie Adrjanosie. Rotria - Księstwo Katolickie także by nią była - przecież nie twierdzilibyśmy tam, że jesteśmy tymi książętami, hrabiami, etc. na poważnie!

Co się tyczy "propagowania amoralnosci" - Hmm... Bracie. Ja uważam, iż można to robić jedynie wypowiadając się na serio. Od tego jest u nas dział "rozważania", i nikt tam takich treści ani opinii nie wygłasza. A nawet jakby próbował - pewnie zostałby powszechnie potępiony.
Artyści zaś pokroju Lady Gagi są jeno kuglarzami, pajacami, których jedynym zadaniem jest rozbawianie publiczności, nie zaś prezentowanie jakichś, obojętnie dobrych czy też złych "przekazów". Walcząc z nimi, obrażając się, traktując poważnie, nie tylko nakręcamy im popularności, ale i sami stajemy się śmieszni.
Zatem Bracie - więcej "luzu"

Czy katolik musi być ponurakiem?
