Serio? Zamiast serio się pomodlić za Jego Świętobliwość i o to, by Duch Święty napełnił elektorów wy się bawicie w jakieś demoty o papieżu. Mimo to powinno się zachować, przynajmniej w dniu dzisiejszym, powagę.
I tu się zgodzę.
Mój humor bywa czasami sprośny, libertyński, wręcz pozbawiony kompletnie dobrego smaku, lecz przed taką zabawą to mnie raczej wzdraga. Nie mam nic przeciwko żartom z papieża (o ile one są jeszcze żartami) - lecz w takim dniu smutnym, kiedy to Ojciec Święty odchodzi, kiedy już pewnie nigdy nie dane nam będzie go ujrzeć, ani usłyszeć jego głosu... ...to uważam, że są one niedobre, niestosowne, i nie powinno się ich tutaj zamieszczać. Przez zwykły dla niego szacunek, i zrozumienie dla milionów wiernych pogrążonych tego dnia w smutku...