Autor Wątek: Papieżyca Joanna  (Przeczytany 2267 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Papieżyca Joanna
« dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 17:49:04 »
Drodzy Bracia Chrystusowi,

Pragnę rozpocząć kolejny wątek, dość kontrowersyjny, na temat Papieży Joanny. Chciałbym poznać Wasze stanowisko w tejże kwestii. Serdecznie zapraszamy do dyskusji :)

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #1 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 18:38:29 »

 Witaj, Bracie.
               Bardzo ciekawe, coś mi się kiedyś obiło o uszy, jakoby istniał/istniała
                    ktoś taki jak Papież Joanna. Postaram się zgłębić temat i dać Ci
                        Bracie niechybnie odpowiedź.
                            Swoją drogą dodam, iż szatan miewa czasami dość
                                   nieprawdopodobne pomysły :D
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #2 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 18:40:34 »
Serdecznie Bratu polecam książkę:
"Papieże i kobiety,
 Święte, władczynie, córki i kochanki"
Alois Uhl :) Świetna książka :D

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #3 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 18:43:23 »

 Nie wiem, czy nie grzech to czytać, Bracie ;)
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #4 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 18:47:30 »
Oh, Bracie... są gorsze książki ;)

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #5 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 18:59:34 »

 Bracia! Zapraszamy do dyskusji! :D
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Leon II

  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1354
  • Reputacja +1/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #6 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 19:23:56 »
W średniowieczu krążyły legendy, że na papieskim tronie zasiadła kobieta o imieniu Joanna i jako papież przybrała imię Jana VIII-go. Niestety historyce nigdy nie potwierdzili faktu, iż taki zdarzenie miało rzeczywiście miejsce oraz nie wspominają o tym żadne papieski kroniki. Według legendy Joanna była z pochodzenia angielką, a jej ojciec był księdzem, który przybył chrystianizować pogańskie w tych czasach Niemcy. Joanna wyjechała do Aten gdzie przebierając się za mężczyznę zdobyła rozległe wykształcenie. Powracając do Rzymu pod imieniem Jan Anglicus została wybrana papieżem. Joanne zdemaskowano podczas procesji Bożego Ciała gdy zaczęła rodzić. Legenda mówi, że Joanna zmarła podczas porodu, a jej ciało pochowano między Koloseum, a kościołem św. Klemensa. Mówi się, że od tamtej pory zmieniono drogę procesji i omijano miejsce, które było hańbą dla kościoła rzymskiego. Owa legenda była często wykorzystywana przez  przeciwników papiestwa, a największą popularnością cieszyła się w czasach reformacji. Postać Joanny pozostaje więc tajemnicą ale i w tej historii musi być ziarnko prawdy, gdyż od XVI wieku kolejnym wybranym papieżom sprawdzano przyrodzenie przed oficjalnym ogłoszeniem wyników konklawe. W Muzeach Watykańskich można zobaczyć pewien tron (sella stercoraria) z dziurą w siedzeniu, na tym właśnie tronie siadali papieże tuż przed wyjściem na balkon.
« Ostatnia zmiana: Piątek, 17 Lut 2012, 19:39:59 wysłana przez card Lorenzo de Medici »

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #7 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 19:49:26 »

 Jezus Maria, Józefie Święty, to chyba tak, jak z p. Anną Grodzką
    tylko że na odwrót. ;)
            Bracia, jestem tradycjonalistą, chciałbym powrotu
             dawnych dobrych czasów i zwyczajów, ale co do tego
               "tronu" to niechaj on lepiej pozostanie tam gdzie jest
                   czyli w muzeum. ;)
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #8 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 20:29:27 »
Brat Lorenzo właściwie powiedział wszystko :)

Jednakże chciałbym przywołać tutaj kilka informacji:

1) Pierwszy zapis literacki na temat kobiety na papieskim tronie znajdujemy około 1250 roku w kronice Jeana de Mailly'ego. Autor był dominikaninem, a więc nie wrogiem Kościoła, historię Joanny przedstawił zaś bez złośliwości, nie ferując wyroków. W jego tekście nie ma również śladu oburzenia. Kronikarz mówi o Ojcu Świętym, używając słowa papissa (papieżyca), niewidniejącego w żadnym spisie papieży. Owa kobieta była najpierw notariuszem, później powołano ją na tron Piotrowy. W trakcie jazdy konnej zaczęła rodzić i wówczas doszło do publicznego ujawnienia jej płci. Zgodnie z prawem rzymskim przywiązano uzurpatorkę za nogi do ogona konia, którzy przeciągnął ją przez całe miasto. Później ukamienował ją lud. 

2) Mniej więcej 30 lat później, dominikanin Martin von Troppau, zwany także Martinusem Polonusem, ponownie opisuje historię Joanny i zamieszcza ją w trzecim opracowaniu swojej kroniki papiesko-cesarskiej z 1278 roku. Według niego następcą papieża Leona IV w roku 855 został niejaki Johanes Anglicus, a jego pontyfikat trwał 2 lata, 7 miesięcy i 4 dni.

I mały tekst źródłowy, jako uzupełnienie historii Brata Lorenza :D
Cytuj
"Jak zapeniano, tym (papieżem) była kobieta, która jako młoda dziewczyna w męskim przebraniu przywieziona została przez swoje kochanka do Aten. Zajmowała się tam różnymi dziedzinami nauk, robiąc takie postępy, że nikt nie mógł jej dorównać. Później w Rzymie nauczała trivium, mając za uczniów i słuchaczy znanych nauczycieli. Ponieważ jej tryb życia i erudycja cieszyły się w Rzymie wielkim poważaniem, jednogłośnie została wybrana na papieski tron. W trakcie pontyfikatu zaszła w ciążę z jednym ze swych bliskich przyjaciół, a ponieważ nie znała terminu rozwiązania, bóle porodowe zaskoczyły ją w drodze z Bazyliki św. Piotra na Lateran, między Koloseum a kościołem św. Klemensa. Tam powiła dziecko. W tym samym czasie zmarła i, jak wieść niesie, została również pochowana. Ponieważ papież zawsze unikał tej drogi, można przypuszczać, że zrobił to z odrazy do owego zdarzenia. 

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #9 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 21:02:48 »

   tak na marginesie:
 http://www.youtube.com/watch?v=e3ktxg89syY&feature=youtube_gdata_player

       A co w ogóle Bracia sądzą na temat roli kobiet w strukturach
            hierarchicznych Kościoła Powszechnego? Czy powinno zostać
                tak jak jest teraz, czy też dobre byłoby pójście z duchem modernizmu,
                     i...
                           (jak kontrowersyjnie, to kontrowersyjnie, Bracie Giovanni ;D)
« Ostatnia zmiana: Piątek, 17 Lut 2012, 21:28:10 wysłana przez Pafnucy von Pyongyang »
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #10 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 21:09:49 »
Bracie Pafnucy - no coś w tym musi być... żeby nie powiedzieć: "Wiedz, że coś się dzieje!" :)

Offline Leon II

  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1354
  • Reputacja +1/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #11 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 21:51:59 »
Ja jestem przeciwnikiem dopuszczania kobiet do hierarchii kościelnej oraz dopuszczania ich do stanu duchownego. Według mnie jest to nadużycie i nadinterpretacja Pisma Świętego. Zwolennicy często przytaczają Marię Magdalenę twierdząc, że była jednym z apostołów co oczywiście jest bzdura i niedorzecznością. Sama Matka Boska nie miała ambicji bycia kapłanką i w pokorze oraz w cieniu swego Syna wypełniała zadanie dane jej przez Boga.

Giovanni Ganganelli

  • Gość
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #12 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 21:57:30 »
Bracie Pafnucy... W jednym z najważniejszy dzieł Tomasz z Akwinu czytamy: "Kobieta jest z natury rzeczy podległa mężowi" (Naturaliter femina est subiecta viro). Według niego kobieta jest nieudanym mężczyzną (mas occasionatus), "istotą mającą cechy męskie w niedostatecznej postaci". Nie zgadzam się w tym momencie z św. Tomaszem. Cóż... spójrzmy w historię Kościoła Powszechnego i kilka kobiet, które "zmieniły oblicza" Watykanu i samego papiestwa. Ja osobiście jestem zainteresowany postacią cesarzowej bizantyjskiej Pulcherii - jako jedyna kobieta była obecna na soborze i to właśnie dzięki niej Kościół mógł "powstać". Chodzi tutaj oczywiście o zgromadzenie soborowe z dn. 25 października 451 r. Jej ożywiona korespondencja z Leonem I Wielkim (papieżem) jest w istocie bardzo ciekawa. Nazywa ją bodajże nawet w pewnym liście swą córką i dziękuje dozgonnie za "zatroskanie o wspólny Kościół"

Jednakże wracając co rozważań na temat kobiet w hierarchii Kościoła, odpowiem dość przewrotnie: z jednej strony cieszę się że ich nie ma, natomiast z drugiej strony Kościół jest przez to uboższy o inny punkt widzenia na różne kwestie. :)  

Offline Markos Viktorjosigos

  • Kardynał
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1373
  • Reputacja +3/-2
    • Komunikator ICQ - 6039539
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #13 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 22:14:26 »
Czynimy ze stanu kapłańskiego niejako święty. Kapłanom w świadomości zaczynamy dawać wyższą pozycję niż przeciętnemu człowiekowi... A dla mnie jest tak, jak w protestanckich kościołach: kapłan nie jest wcale wywyższony ponad lud. Jest zwykłym człowiekiem, tyle tylko, że bardziej fachowo poznał Pismo Święte. Nie widzę przeszkód, aby kobieta miała studiować dogłębnie pisma. Zwłaszcza, że sam Bóg Wszechmogący wybrał wiele kobiet na swe służebnice, wiedząc doskonale, że pewne sprawy lepiej załatwi łagodna kobieta, a nie szorstki mąż.


/-/ Marek Paweł I
Król Surmenii, Skarlandu i Polski, wielki xiążę litewski
Kardynał honorowy

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Papieżyca Joanna
« Odpowiedź #14 dnia: Piątek, 17 Lut 2012, 22:31:50 »

 Bracie Marco!
      Zapomniałeś podkreślić swą wypowiedź przykładem z Pisma: Rz 16.1 :D
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii