Pio, wrócił do Karczmy, kiedy to Angelo spał, wśród starych papierów, butelek znalazł kardynalskie Saturno, ongiś należące do kardynała Sforzy. Zaraz obok, pod stołem, gdzie to przebywał x. Ganganelli ze swymi sławnemi papierami znalazł skrzynię, w której to znalazł rodzinną pamiątkę. Prędko wrócił do domu, posyłając list do diakona z przeprosinami, o treści:
Drogi Diakonie!
Znalazłem swą rodzinną pamiątkę,
Której tak szukałem.
Proszę wybacz mi wszelkie złe czyny wymierzone w Twoją stronę,
Gdyż z emocji i złości się one narodziły.
W ramach przeprosin posyłam butelkę Wina, które pochodzi ze sławnego browaru w Toskanii.
Pozdrawiam,
Diakon Pio.
Pio, zasnął spokojnie wiedząc, że jutro wyspowiada się z wszelkich grzechów i będzie mógł przystąpić do Komunii świętej, uczestnicząc w Mszy Wszechczasów.