Autor Wątek: Abdykacja Benedykta XVI  (Przeczytany 11828 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Cesare Francesco de Medici

  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1611
  • Reputacja +0/-4
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #135 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 18:52:52 »
Cytuj
Jest Eksclencja najbardziej drętwym nastolatkiem jakiego kiedykolwiek poznałem. Z serca współczuję.
Może bez uwag ad personam. Ja również mogę powiedzieć kilka słów o Eminencji, ale nie sądzę, by było to potrzebne. Poza tym o gustach się nie dyskutuje jak głosi stara maksyma.

Cytuj
To jest hipokryzja. Problem wynikający z tego, że duchownemu się coś każe, co jest wbrew jego naturalnemu ukształtowaniu. Dlatego oni krytykują to, co sami robią. To są takie megafony. Słowa płynące z ich ust, nie są ich słowami, tylko zwierzchników. Oni z pewnością nie zgadzają się z tym, co musza mówić.
A gdzie ja napisałem, że trzeba kogoś leczyć? Leczyć się nie da, ale pomóc i owszem.
Chwileczkę, duchowny musi być podporządkowany swojemu przełożonemu. Jeśli mu się coś nie podoba zawsze może zrezygnować. Jaki ma sens jego posługa kiedy robi co innego niż głosi oficjalna doktryna Kościoła?

(-) Cesare Francesco kardynał de Medici
Wielki Książę Toskanii
Kamerling Stolicy Apostolskiej
Notariusz Patriarszy
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskej
Wielki Inkwizytor


Offline Karl Nicolaus Habsburg

  • Obywatel
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +8/-3
    • Status GG
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #136 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 18:53:59 »
Cytuj
Poza tym jak można kogoś wyleczyć z homoseksualizmu?

Tu się zgodzę, zgodnie ze stanowiskiem WHO w tej sprawie, homoseksualizmu nie da się wyleczyć, gdyż nie jest chorobą. Proste. Dlatego też, moim zdaniem, takich kapłanów powinno przenieść się do stanu świeckiego, ale na pewno nie karać ekskomuniką. Nie powinno się popadać w skrajności, a taką postawę można tak zakwalifikować. Proszę sobie wyobrazić np. sytuację, w której ksiądz odkrywa swoje skłonności homoseksualne, czy po prostu prawdziwą orientację, po latach od wyświęcenia. I co teraz? Powinno się go ekskomunikować, mimo że to nie jego wina? No więc analogicznie może ekskomunikować wszystkich wiernych, o orientacji homoseksualnej? To trochę przypomina ostatnio także głośną sprawę rozliczania dzieci z "brudów" ich rodziców. Nic nie zawinili, ale napiętnujmy ich, niech poniosą karę - no ktoś przecież musi.
(-) Karol Mikołaj Habsburg

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #137 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 19:41:52 »
WHO? Dlaczego wszyscy, jak jeden mąż, powołują się na tą nieszczęśliwie niewydolną i stetryczałą agendę skompromitowanego, przeżartego przez korupcję i nepotyzm ONZ? Przecież to farsa!

Homoseksualizm wykluczono tam z listy chorób poprzez zwykłe głosowanie. Często gęsto przez głosy jakichś dziadków - pierdzistołków niezbyt zainteresowanych tokiem obrad, wojujących lewaków, albo delegatów nie znających dostatecznie dobrze języka angielskiego po prostu!

Inna sprawa, że homoseksualizm, to jak zespół Downa - leczyć tego nie sposób.
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Karl Nicolaus Habsburg

  • Obywatel
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +8/-3
    • Status GG
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #138 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 20:26:48 »
W zupełności rozumiem zdanie WE, ale po co od razu tak się denerwować? :D Ja akurat mam w tej kwestii, hmm... powiedzmy odmienne poglądy, ale bynajmniej nie zamierzam Waszej Ekscelencji do nich przekonywać. Proszę tylko zwrócić uwagę na fakt, iż w tej nieszczęsnej (ponoć stetryczałej, lewackiej, upolitycznionej i zmanipulowanej :P) organizacji zasiadają w większości lekarze (niejednokrotnie dobrzy lekarze) i nie rozumiem (absolutnie nie czynię tutaj przytyków w niczyją stronę) dlaczego niektórzy ludzie (zwłaszcza w naszym realowym kraju zwanym Polską) próbują być od nich mądrzejsi i rzekomo mieć lepszy i zdrowszy pogląd na kwestie przez WHO poruszane. Nie nurtowało to pytanie nigdy Waszej Ekscelencji? Bo ja osobiście zauważam taki niebezpieczny trend w naszej polskiej mentalności (mówię tak ogólnie) - zawsze i wszędzie się wypowiadamy na tematy, na które niejednokrotnie nie mamy bladego pojęcia. Rzecz jasna nie zmienia do faktu, iż mamy prawo do własnego poglądu w każdej możliwej kwestii, jednak nie zawsze upoważnia nas to do zabierania głosu w pewnych tematach.
Powtarzam jeszcze raz, nie kieruję tego w niczyją stronę. Po prostu szalenie mnie to interesuje. Ot tyle i tylko tyle ;).
(-) Karol Mikołaj Habsburg

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #139 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 20:36:23 »
W całości popieram Ekscelencję Ambasadora Miklósa  ;).
Nic dodać, nic ująć  ;).

Offline Pafnucy von Pyongyang

  • Prezbiter
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1850
  • Reputacja +2/-0
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #140 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 21:04:43 »
Ja się nie denerwuję, tylko irytuję, Dostojny Ochmistrzu. :D

Rozumiem Waszą myśl, lecz zgodzić się z nią niestety nie mogę. "Dobrzy lekarze", jak to raczył
Ekscelencja ująć, siedzą raczej w klinikach i szpitalach (i to tych prywatnych) niźli w instytucjach pokroju WHO, czy podobnych.

Moim zdaniem jest to raczej rodzaj ciepłej synekury dla pupilków władzy, niż nobliwe miejsce obrad tuzów współczesnej medycyny.

A dlaczego ludzie mają swoje zdanie, dlaczego próbują być mądrzejsi? Ano proste. Bo jeszcze mają swoje mózgi, i potrafią nimi analitycznie myśleć, nie zaś jeno bezrozumnie chłonąć to, co im szatan, mainstreamowe media i różni wyjaśniacze rzeczywistości na talerzu podadzą. To uważam, jest naszą zaletą. Gorzej z wcielaniem w czyn niestety.
(-) Xiądz Pafnucy Karolina von Pyongyang und von Salvepol-Nova Vita
    Kanonik Kapituły Bazyliki Laterańskiej, Sekretarz Księstwa Barii

Offline Francesco Gonzaga

  • Prezbiter
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Reputacja +0/-0
    • Status GG
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #141 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 21:17:47 »
Co do homoseksualizmu wśród księży-ciekawy może być ten nowy film "W imię" z Chyrą w roli głównej.
A co do otrzęsin czy chrztów:Sam wielokrotnie bywałem na koloniach, jednak zadaniem podobnym do "salezjańskiego" było pocałowanie w usmarowaną pastą bądź dżemem rękę jednej z wychowawczyń(skądinąd całkiem niezła sztuka z niej była ;) )także nikt nie protestował :D
/-/
ks.Francesco Gonzaga

Offline Karl Nicolaus Habsburg

  • Obywatel
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +8/-3
    • Status GG
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #142 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 21:56:26 »
Cytuj
A dlaczego ludzie mają swoje zdanie, dlaczego próbują być mądrzejsi? Ano proste. Bo jeszcze mają swoje mózgi, i potrafią nimi analitycznie myśleć, nie zaś jeno bezrozumnie chłonąć to, co im szatan, mainstreamowe media i różni wyjaśniacze rzeczywistości na talerzu podadzą. To uważam, jest naszą zaletą. Gorzej z wcielaniem w czyn niestety.

Zgadzam się w całej rozciągłości, niejednokrotnie na świecie wiele rożnych podmiotów stara się wpoić ludziom swój punkt widzenia. I bardzo dobrze, że jest jeszcze wielu takich, którzy się nie dają. Ja jednak mówię o nieco innym zjawisku. Przedstawię je na rzeczonym przykładzie dot. ogólnie medycyny. Otóż, chodzi mi o to (nieważne kto ma rację w danym sporze na linii lekarz-"zwykły zjadacz chleba"), że często my, ludzie bez akademickiej wiedzy medycznej, próbujemy kłócić się z lekarzami nie mając zielonego pojęcia o medycynie! Albo przynajmniej nie na tyle szerokiego, by nawiązać równorzędną dyskusję, gdyż braki w wiedzy uniemożliwiają nam formułowanie obiektywnych i zgodnych z faktami argumentów, a jednocześnie nie jesteśmy w stanie zweryfikować, czy taki lekarz mówi prawdę, czy może sobie akurat coś zmyśla. Są oczywiście kwestie, w których nie damy się oszukać (np. "Upuszczanie 3 litrów krwi dziennie poprawi pańskie krążenie!"), ale są też i takie, w których codzienna wiedza w zakresie medycyny, którą posiadamy nie będzie wystarczająca. Dlatego istotna jest pewna doza zaufania. Fakt, można się na niej mocno "przejechać" (znam nazbyt dobrze z autopsji :P), ale bez niej ja nie widzę możliwości normalnego funkcjonowania w jakiejkolwiek społeczności. Oczywiście nie należy zupełnie ufać WHO, ani jej podobnym organizacjom, bo zdaję sobie sprawę, że zasiadają w niej zarówno lekarze-eksperci, jak i lekarze-politycy i protegowani ludzi władzy, którym raczej zależy na liczbie głosów i zasobności portfela niż rzeczywistym i obiektywnym informowaniu ludzi, ale całkowity sceptycyzm nie podparty żadnymi argumentami (np. dlatego, że nie możemy ich mieć z powodu rzeczonych braków w wiedzy) do niczego nas nie doprowadzi.

Dlatego w takich sytuacjach warto przeczytać rozbieżne opinie ludzi znających się na temacie i wyrobić sobie własne zdanie. Będzie możliwym wówczas nawet czerpanie argumentacji z ich wywodów, co da nam "broń" w prowadzeniu dyskusji ;). Bo w końcu, jedno źródło, to złe źródło, gdyż możemy dać się ohydnie zmanipulować :).

I tu mam jeszcze jedną uwagę - taką bardziej poglądowo-ideologiczną (:P), nawet jeżeli okazałoby się, że WHO się myli w tej kwestii i homoseksualizm jest chorobą, dewiacją i Bóg jeden wie czym jeszcze, to nie zmienia to faktu, iż nie jest on rzeczą szkodliwą (nawet moralnie) dla drugiego człowieka, więc nie zmienia to meritum naszej dyskusji o postępowaniu wobec księży-gejów w Kościele. Co prawda inną kwestią jest, kiedy z tego homoseksualizmu wynika rzeczywiste zło, ale to akurat tyczy się wszystkich orientacji seksualnych ;).
(-) Karol Mikołaj Habsburg

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #143 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 22:28:55 »
Ja podobnie jak Ekscelencja Pafnucy mam bardzo ambiwalentny stosunek do Światowej Organizacji Zdrowia. Po pierwsze dlatego, że jest to organizacja polityczna - powołana przez ONZ (tfu!). Po drugie dlatego, że ma możliwość decydowania o czymś (o tym czy homoseksualizm jest chorbą czy nie i o wielu innych rzeczach). A jeśli ktoś ma moc decydowania o czymkolwiek, tam zawsze pojawiają się strony zainteresowane, które wiele by dały, aby coś było takie czy inne. Czyli osoby, którym zależy na takiej czy innej decyzji, mogą posuwać się do korupcji i innych machlojek po to, by uzyskać pożądany efekt.

Poza tym, demokracja to ostatnia słuszna metoda naukowa. Racji nie ma większość, tylko ten kto ma rację. Nic nie przeszkodziło UE uchwalić że marchew to owoc, ślimak to ryba, choć to oczywiście nie prawda. No ale większość uchwaliła, i nagle prawa przyrody przestają mieć znaczenie. No i w zgodzie z zasadą społecznego zaufania, jak to było w jednym ze skeczy kabaretowych "To siedzim cicho i chrupiem te owoce".

Dla mnie obiektywnym źródłem informacji byłaby na przykład konferencja zorganizowana przez jakąś uczelnię medyczną, podparta niezależnymi naukowymi badaniami (opinia uczelni, to co innego niż decyzja kogośtam i nie ma wydźwięku w prawie międzynarodowym). Uniwersytet Medyczny w Łodzi czy w Poznaniu mógłby przeprowadzić stosowne badania i opublikować ich wyniki i płynące z nich wnioski. Dałoby to mi jakiś obraz.

Podobne kwestie są z in-vitro. Tu też lepiej słuchać opinii niezależnych ekspertów. Lekarz, prawnik, ekolog, biolog, chemik czy inny naukowiec związany z jakimiś ONZ-ami, czy WHO lub innymi organizacjami powinien być z automatu traktowany jako głupiec, a to co mówi nie powinno być brane na poważnie. Dlaczego? Bo gdyby ten Iksiński był dobrym naukowcem to pracowałby dla jakiejś dobrej Akademii, a nie ONZ'u. Takie jest moje zdanie.

Podobne machloje są z globalnym ociepleniem ;)
« Ostatnia zmiana: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 22:31:02 wysłana przez Michael Sforza apo Zep »
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Offline Karl Nicolaus Habsburg

  • Obywatel
  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja +8/-3
    • Status GG
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #144 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 23:09:44 »
Cytuj
Nic nie przeszkodziło UE uchwalić że marchew to owoc, ślimak to ryba, choć to oczywiście nie prawda. No ale większość uchwaliła, i nagle prawa przyrody przestają mieć znaczenie.

Akurat tutaj możemy się oburzać na UE, bo oczywistym jest, że ślimak to nie ryba śródlądowa! :D Ale proszę sobie przypomnieć kontekst, przede wszystkim prawno-handlowy, (bo jak mniemam Wasza Eminencja go zna, skoro o tym mówi) tej zmiany przeprowadzonej w prawie unijnym, to może wtedy Wasza Eminencja zobaczy, że ta konkretna zmiana była ważna i dla wielu ludzi potrzebna, oraz to, że kwestie natury i prawa bywają niejednokrotnie baaardzo różne. No bo cóż, zgodzę się, że w w obliczu naturalnego rozwoju gatunku, tj. rozmnażania, homoseksualizm stoi w opozycji, gdyż przetrwania gatunku nie może zagwarantować, i raczej nigdy nie będzie mógł (przynajmniej ja mam nadzieję, że tego nie dożyję), co nie znaczy, że należy go zabronić lub za niego karać, choćby ekskomuniką.

W mojej opinii liberalizm nie polega na nakazywaniu, wpajaniu, czy wmuszaniu ludziom czegoś ale na nie zakazywaniu, czy szerzej pozwalaniu na rzeczy, które nie szkodzą drugiemu człowiekowi. A powinien się on objawiać, w mojej opinii, na dwóch płaszczyznach: społecznej i prawnej.

Mówiąc wprost i łopatologicznie: Ja mogę uważać homoseksualizm za grzech (i uważam), ale jednocześnie nie zakazuję go nikomu i jestem za takimi przepisami prawa, które zagwarantują takim ludziom zabezpieczenia majątkowo-spadkowe. I to dla mnie jest liberalizm.
To tak na marginesie już, bo nie do końca o tym rozmawialiśmy :P.
(-) Karol Mikołaj Habsburg

Offline Don Tommaso I de Mancini

  • Kardynał
  • Filar państwa
  • *****
  • Wiadomości: 1069
  • Reputacja +8/-9
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #145 dnia: Poniedziałek, 18 Lut 2013, 23:26:40 »
Mylicie Bracia pojęcia. Homoseksualizm a akty homoseksualne to dwie różne rzeczy. Sprawdzcie KKK, to uwierzycie.

Jego Książeca Mość
Don Tommaso I di Mancini
Książę Parmy
Kardynał Świętego Kościoła Rotryjskiego
Generał Zakonu Braci Dominikanów
Wielki Inkwizytor

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #146 dnia: Wtorek, 19 Lut 2013, 02:33:52 »
Owszem. Homoseksualizm jest traktowany jako pewna skłonność. Natomiast grzechem jest poddawanie się tej skłonności - spółkowanie obu mężczyzn.

Cytat: List św. Pawła do Rzymian
26 Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. 27 Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie. 28 A ponieważ nie uznali za słuszne zachować prawdziwe poznanie Boga, wydał ich Bóg na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Offline August Ludwik II

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 396
  • Reputacja +0/-0
  • Król Polski, Wielki Książę Litewski etc. etc.
    • Status GG
    • Zobacz profil
    • Email
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #147 dnia: Wtorek, 19 Lut 2013, 10:13:53 »
Moi Bracia!

A kim my jesteśmy, żeby móc sądzić i uważać coś za grzech? Uważacie, że znamy na tyle Boga (Bogów?), żeby mieć prawo osądzać w Jego/Ich imieniu? Wielu uważa tutaj homoseksualizm za grzech, wielu innych widziałoby gejów i lesbijki na płonących stosach. Wielu Braci sprzeciwia się pewnie legalizacji homoseksualnych związków, uważając, że w takim razie legalne powinny być również związki ludzi np. ze zwierzetami :D

Otóż buddyzm bardzo dawno temu rozwiązał takie kwestie sporne. Uważa się, że to, co pochodzi z wolnej i nieskrępowanej woli dwóch jednostek, jest dobre. I druga zasada, wolność jednostki kończy się na wolności drugiej jednostki. Mój dobry znajomy ksiądz, w rozmowie o celibacie i homoseksualizmie, powiedził mi kiedyś, że Kościół nie potępia tych ludzi, a jedynie uważa ich zachowania za niemoralne. Kościół nie może potępiać, ponieważ wszyscy, którzy przyjęli sakrament chrztu są częścią Kościoła. 
August Ludwik II, z Bożej łaski i woli Narodu Król Polski, Wielki Książę Litewski, Książę Ruski, Pruski, Mazowiecki, Żmudzki, Kijowski, Wołyński, Podolski, Podlaski, Inflancki, Smoleński, Siewierski, Czernihowski, etc. etc. etc. a także Książę Bari i Salty

Offline Michael apo Zep

  • Przyjaciel kraju
  • ****
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja +0/-0
    • Zobacz profil
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #148 dnia: Wtorek, 19 Lut 2013, 12:21:38 »
Bracie Augusto,
Powoływanie się na buddyzm jest do prawdy zabawne. Z wielu przyczyn. Po pierwsze jest to cywilizacja zupełnie odmienna od naszej (tej która podbiła większość świata). Poza tym, zawiera wiele kłócących się z naszym porządkiem moralnym wartości. To co dwie jednostki uznają za słuszne. Jeśli dwie jednostki uznają za słuszne spółkowanie na sali gimnastycznej w szkole, na oczach dziesiątek dzieci to wszystko będzie w porządku, bo dwie jednostki uznały...
Poza tym buddyzm, to to nawet nie jest religia, tylko system wierzeń i praktyk, które odrzucają kult bogów. Występuje tam natomiast kult różnych demonów i ich obłaskawianie. Tfu!
Dodatkowo pragnę zwrócić na bzdury jakie wygadywał choćby Mahatma Gandhi:
Cytuj
   
Chciałbym, abyście odłożyli na bok bezużyteczną broń, po to by ocalić ludzkość. Zaprosicie Herr Hitlera i Signor Mussoliniego, aby wzięli sobie to, czego potrzebują z waszych krajów, jeśli ci panowie zdecydują się okupować wasz kraj, ustąpicie im. Jeśli nie pozwolą wam wyjechać, możecie waszym mężczyznom, kobietom i dzieciom dać się zabić, ale odmówicie im przysięgi wierności i posłuszeństwa
Nie takie wartości wyznawała Europa, a ich napływ jest niepokojący, gdyż może zagrażać naszej cywilizacji, która będąc zlepkiem greckiej kultury, rzymskiego prawa, chrześcijańskiej moralności, a także cech poszczególnych narodów, podbiła 3/4 świata. Niestety zaprzepaszczając nasze wartości stajemy się powoli bydłem. Bydłem, które wypasać będą zalewający nas muzułmanie.
Michael apo Zep
Książę Surmenii

Vincenzo Botticelli

  • Gość
Odp: Abdykacja Benedykta XVI
« Odpowiedź #149 dnia: Wtorek, 19 Lut 2013, 12:48:31 »
Popieram Brata Augusto de Medici  ;).

Poza tym, pamiętajmy Bracia, że kiedyś całkowicie inaczej rozumiano karę i jej stosowanie. Inny również był system wartości. Przypominam, że homoseksualizm towarzyszy człowiekowi od samego początku. Wybitnym przykładem może być Aleksander Wielki Macedoński czy ogromy rzymskich filozofów. Poza tym, coraz więcej wyznań chrześcijański zaczyna dopuszczać możliwość funkcjonowania homoseksualistów w strukturach kościelnych, powołując się na zasadę, że wszystko na ziemi pochodzi od Boga i żadna świecka władza czy interpretacja nie może zabronić człowiekowi wyznawania uczucia. Homoseksualizm to jeden z powodów rozpadu Kościoła anglikańskiego na dwa fronty - liberalny i konserwatywny, z czego ten pierwszy zyskuje coraz większy zasięg  ;).